Pańcia wyrzucała dziś niepotrzebne papiery z kartonu i natrafiła na kopię konstytucji kraju moich Przodków. Pańcio kilka lat temu przywiózł ją z USA na pamiątkę dla nas, a właściwie dla mnie😉 Interesujące, że zapisana jest na tylko jednej stronie i to w siedmiu punktach. Nawet otworzono papier, który wydaje się być bardzo postarzonym i trzeba uważać, aby się nie podarł. A że dziś Święto Konstytucji 3-maja w kraju Przodków moich Ludzi, to akurat wszystko zbiegło się czasowo. Niebieściuch może mi pozazdrościć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz