291. Mufasa wita w 2010 roku!
Nasi Drodzy Czytelnicy, ponieważ Ursusso haruje w fotelu, postanowiłem przyjść na chwilę do bloga, żeby Wam pomruczeć w imieniu własnym, Olbrzyma i naszych Ludzi, aby wszystko to, o czym marzycie spełniło się w Nowym Roku 2010. Aby był on lepszy dla Was i nas Kotów, niż poprzedni. Tymczasem wyjechaliśmy na wakacje do domku drugiego Pana, gdzie na smyczy wychodzimy na spacerki, zajmujemy się poważnymi kocimi czynnościami, jak choćby regulacją populacji owadziej i ptasiej, jeśli się uda 😌 , gdyż Pani Zima przykryła trawkę w ogródku białym puchem i ciężko polować. Insekty jakby także zniknęły, hmm. Pomruczę Ursusowi, aby kolejnego posta on napisał, a tymczasem przyodziałem wysokiej klasy kocią muchę, aby elegancko się prezentować. A wszystko po to, aby złożyć mojej Pani życzenia z okazji jej urodzin. Oboje urodziliśmy się zimą, ale to nasza mała tajemnica.
Kot_Ursus
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz