Drodzy Czytelnicy, za pędzelki się złapałem, gdyż całkiem zapomniałem opublikować na blogu zaległy wywiad z lutego z Mufasą Walentino w Kotelle. Wówczas chorowanie Ludzi i Mufasy sprawiło, że musiałem objąć obowiązku głowy domu, a poza tym pochłonęły mnie harówki, pędzling misek, organizacja urodzin Ruska, moja kociopłyta, Piwnica pod Kocurrami. Wszystkie te czynności skierowały moje Ursusikowe myśli na inny tor, przez co sprawiły, że nie miałem już na nic więcej czasu. Gdyby ktoś z Was nie widział tego wywiadu i nie zdążył zakupić tego magazynu o kociomodzie w Kotempiku , dla przypomnienia udostępnię go tutaj....
22 łapek (comments) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz