Niedawno Pańcia poprosiła naszego Pańcia, aby odgadł pewną zagadkę, którą kilka dni temu wymyśliła:
-Jak nazywa się ulubiony poeta Ursusa?
-PUSZKIN :)
Co prawda Pańcio nie zgadł, ale od razu "załapał" o co chodziło, po czym ludziowate miały śmiechu co nie miara. Bardzo śmieszne! Hmm...
:)
-Jak nazywa się ulubiony poeta Ursusa?
-PUSZKIN :)
Co prawda Pańcio nie zgadł, ale od razu "załapał" o co chodziło, po czym ludziowate miały śmiechu co nie miara. Bardzo śmieszne! Hmm...
:)
to Ursus ma wiele wspólnego z Milusiem, a przynajmniej tego samego poetę wielbią ;)
OdpowiedzUsuńhaha, bardzo ciekawe ;) Co to się porobiło, żeby amerykański kot uwielbiał rosyjskiego poetę, to już bardziej by do Mufaski pasowało. Puszkin chyba by się nie spodziewał, że będzie idolem naszych kotów ;)))
OdpowiedzUsuń