Jak ten czas leci! To już piąte urodziny naszego Mufasy, który od 4 lat wygląda niemalże tak samo. Tak Pani wczoraj powiedziała, kiedy bawiła się z nami. Co więcej w tym roku jest zdrowy, ponieważ w poprzednich latach zdarzało mu się chorować głównie na łzawiące oko czy z powodu zapalenia spojówki. Na prośbę Niebieściucha nie będzie w tym roku żadnych niezapowiedzianych przyjęć, a po prostu spotkamy się wszyscy w Klubie Szafa i przy sroce po zbójnicku oraz soku z muszek owocówek , powspominmy, pośmiejemy się i oczywiście pojemy. Ja postatam się ubarwić ten wyjątkowy wieczór małym występem w wykonaniu mojej kocioosoby. Obawiam się tylko, że kilkoro z naszych Kocich Przyjaciół jakoś zamilkło i nie wiem, czy będą mogli przybyć na czas do naszego tajnego miejsca kocich spotkań...
36 łapek (comments) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz