I my spotkaliśmy się z tą Pańcią. Poza Bratem lub Siostrą Luny również możemy pochwalić się czarnym kolorem futerka....
Biorąc pod uwagę naszą wspólną barwę umaszczenia, postanowiliśmy założyć Klub Kotów Czarno-Białych, w skład którego wchodzimy my dwoje, Brat lub Siostra Luny, Pan Łapka...
W moim przypadku w stu procentach!
Zwą mnie Dusia albo jakoś tak.
W moim przypadku jest jeszcze biały kolor!
W przeciwieństwie do Luny i jej sobowtóra moje tylne łapki zdobią białe getry oraz sowity żabocik. O dziwo ta Pańcia nazwała mnie Podkolanówką, hmm...
I jeszcze na dodatek zebrało mi się na wywijanie przed ludziowatą....Hmm
Biorąc pod uwagę naszą wspólną barwę umaszczenia, postanowiliśmy założyć Klub Kotów Czarno-Białych, w skład którego wchodzimy my dwoje, Brat lub Siostra Luny, Pan Łapka...
no i Luna- sąsiadka Mufasy i Ursusa:
Tu Luna: Klub będzie istniał tylko wtedy, kiedy zostanę jego przewodniczącą! Zarządzania kotowatymi uczyłam się od najlepszego specjalisty w tej dziedzinie, czyli od Ruska, także nie chcę widzieć sprzeciwu!
Tu Pan Łapka: Nie ma żartów z tą Luną, jednak przeżyłem tyle w moim kocim życiu, że ta Czarna mądralińska nie jest w stanie wytrącić mnie z równowagi....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz