Obce koty, grasujące po blogu oraz moje Ursusikowe sprawy sprawiły, że wszystkim nam wypadło z głowy, że to już minęło 5 lat od kiedy wraz z Mufasą opowiadamy i opisujemy nasze niecodzienne kocie życie. Nawet Pańcia zapomniała, a to już skandal! Blog, co prawda powstał na onecie, ale to nic, przecież istnieje sobie dalej tutaj. W tym roku zbiegło się bardzo piątkowo, bo zarówno blog, jak i ja liczymy sobie po 5 lat, choć ja jestem parę miesięcy starszy i to w dodatku na piątkę z plusem!
A kiedy zaczynaliśmy wyglądałem tak:
Niebieściuch już wtedy mnie podgryzał!
Życzymy Wam następnych 5 lat i dłużej !!! A Ty Ursusie byłes uroczy, jako niemowlak i młokos :)) Teraz jestes trochę groźny :), ale Mufasiu i domownicy chyba się Ciebie nie boją :)) Sarna
OdpowiedzUsuńTo prawda, w domku nikt się nie boi, ale moi Ludzie wiedzą, że posiadam siłę i potrafię zrobic lwią minę :)a za życzenia dziękuję, a blog bedzie dla naszych ludzi kiedys pamiątką po nas....pozdrawiamy Was :) Ursusso.
OdpowiedzUsuń