Dość długo Pańcia kazała czekać mi na kartkę urodzinową. No cóż, wybaczam jej. Czasem czasu brak. Oby tylko o terminie napełniała moją miskę, bo w tym przypadku opóźnienie nie wchodzi w grę. Tymczasem opłacało się czekać, bo poza szóstką dostałem jeszcze plus, hmm....
Lepiej niech Pańcia o jedzeniu nie zapomina :) głodny kot bywa złośliwy ;)
OdpowiedzUsuńI marudny, Ursus dopóki nie dostanie jedzenia, to jęczy pod lodówką :)
Usuńwarto było poczekać :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń