Luna Umcia ze snu. |
A co to się porobiło? Niebieściuchy zaczęły myć zęby? Phi, ja mam idealne i nie potrzebuję żadnych past i szczoteczek. Co więcej Mufasa podpadł mi, kiedy przyszłam po raz czwarty w śnie do Pańci, a on owinięty wokół jej głowy, jakby wyczuł i postanowił ją obudzić. Tym samym przepędził mnie, ale ja i tak wrócę! Żądam, abym i ja mogła się dowiedzieć, jakim kolorem kamienia patrzę na świat?
Tu Lalka: Nie rozpędzaj się tak Czarnulko ze snu i nie wymagaj tyle.
Luna: Ten Plastik jeszcze istnieje? Nie wylądował na śmietniku?
Lalka: Uważaj sobie Futrzasta Kreaturo, zza tej mgły to słabo Cię widać, a ja prezentuję się w nowej sukni uszytej ze starych spodni tego Pańcia! A na świat to patrzę szafirem!
Luna: To jest skandal i hańba! Żeby te Tworzyło Sztuczne tak się wymądrzało i jeszcze tak stroiło! Szafirem? Nie rozśmieszaj mnie!
Mufi-Mufasa Szmaragd. |
Ursus Tygrysie Oko. |
Nie rozpędzaj się tak Rusku, bo jeszcze są kocioosoby patrzące Tygrysim Okiem! A Damulki zachowywać się!
ależ zdolna modystka z Pańci :)) piękna suknia, gratuluję!
OdpowiedzUsuńbrakuje Wam Luny? może teraz jest już kotem "niewychodzącym", może inaczej by Was odwiedziła?
Luńcii bardzo nam brakuje, nie wiemy, gdzie mieszka, może gdzieś niedaleko, a może jednak gdzieś dalej. Gdyby była wychodząca i mieszkała 1km od nas, to i tak by nie przyszła, bo jak pamietam nie szwędała się aż tak daleko, może w odległości 300 metrów od domu. No i dziękuję hehe, szycie takie na moim poziomie mnie relaksuje :)
Usuń