Prawdziwe kolędy i pastorałki stały się kolejną inspiracją dla Pańci, żeby trochę nam podokuczać. Hmm. Nasi Ludzie śpiewali co prawda te właściwe pieśni, jak trzeba, ale kiedy nikt nie widzi i nie słyszy- poza nami, kierując wzrok na nas, nucą sobie pod nosem coś takiego:
Miciusi malusieńki
leży wśród kołderki,
Nie ma koca, ni poduszki,
widać tylko uszki
Nie ma koca, ni poduszki
widać tylko uszki.
Albo...
Zaśpiewam Ursuskowi
najpiękniej, jak potrafię,
a potem po cichutku
za uszkiem go podrapię
Dzyń dzyń dzwoneczku
Dzyń dzyń dzwoneczku
Ursusik jest wielki!
Dzyń dzyń dzwoneczku
Dzyń dzyń dzwoneczku
Ursusik jest wielki!
Kto to widział!
Miciusi malusieńki
leży wśród kołderki,
Nie ma koca, ni poduszki,
widać tylko uszki
Nie ma koca, ni poduszki
widać tylko uszki.
Albo...
Zaśpiewam Ursuskowi
najpiękniej, jak potrafię,
a potem po cichutku
za uszkiem go podrapię
Dzyń dzyń dzwoneczku
Dzyń dzyń dzwoneczku
Ursusik jest wielki!
Dzyń dzyń dzwoneczku
Dzyń dzyń dzwoneczku
Ursusik jest wielki!
Kto to widział!
Jakie piękne kocie-pastorałki :)
OdpowiedzUsuń;-) Dzięki, a jaki piękny nick Loona ;)
Usuń