wtorek, 29 sierpnia 2017

931. Ogródkowo

  Ludziowate żyją swoimi sprawami, a my naszymi kocimi. Pańcio ma się raz lepiej, raz gorzej, ale będzie dobrze. Zanim trafił do szpitala, a wiedział, że będzie chwilowo osłabiony, w lipcu Człowiekowate skupiły się by zdążyć zrobić porządek z ogródkiem. Co prawda kilka rzeczy jeszcze trzeba dokończyć, jak jakieś meble, parasol i jakaś dodatkowa roślinność, ale najważniejsze, że są już trawka i płytki. Te okropne dawne cegły wymazaliśmy już z głowy. O wydatkach Ludzie nie chcą nawet pamiętać, ale najwięcej kosztowało ich to, czego właściwie nie widać. Chyba przeważnie tak bywa. Tymczasem dla nas rewelacja! W końcu można się wylegiwać, podjadać trawkę i korzystać z ogródka. Ale nie obyło się bez problemów, które sam Ludziom napędziłem, postanowiłem wykorzystać moment i....cdn;) 
Ach Olbrzymie! 

😄 

2 komentarze:

  1. ale ekstra! Mnie się marzy prawdziwy ogródek z trawnikiem, może kiesyś uda mi się to marzenie zrealizować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, życzę Ci ogródka z trawnikiem, ale większego, niż ten nasz mikroskopijny. :) Aczkolwiek trzeba o niego dbać, kosić i podlewać- no ale coś za coś :)

    OdpowiedzUsuń