Tak się jakoś złożyło, że aktualnie panująca nam pora roku przynosi ze sobą wirus grypy. Naszym Ludziom jeszcze nic nie jest, ale moje pędzelki na uszkach informują mnie, że u Pani w gardełku powoli zbierają się jakieś dziwne sprawy. A bo kasła, pije gorącą herbatę i owinęła sobie szyję apaszką. Pan na razie czuje się też dobrze, jednak zauważyliśmy, że zakupił sobie całe opakowanie chusteczek higienicznych i wydmuchuje katarek z nosa. Hmm.
My Ursusik i Mufaska znani koci lekarze nie możemy czekać, aż nasi Ludzie się rozchorują na dobre. Trzeba szybko działać i zamiast leczyć, my chcemy zapobiegać. Dlatego też sytuacja jest podbramkowa i pilna, a nasze kocie ciałka stoją w pełnej gotowości. Nocą, kiedy nasi Ludzie śpią, ja Ursusik kładę się obok Pana, tak aby ogrzać mu klatkę piersiową moim futrem. Jestem tak długi, a Pan ma zdecydowanie więcej wzrostu niż Pani, więc mam sporo pracy z ochranianiem Pana przed grypopodobnymi wirusami. Do tego mruczę donośnie, a moja główka leży przed nosem mojego Właściciela. Z tej pozycji precyzyjnie kontroluję jego sytuację katarkową.
Mufaska tak jak nasza Pani jest mniejszy gabarytowo ode mnie i naszego Pana, więc zajął się nią. Owinął się wokół jej głowy, niczym aureola jak u świętego i stamtąd nasłuchuje czy Pani nie kasła i nie boli ją gardło. Potem zmienia pozycję i kładzie się na jej klatce piersiowej, nasłuchując serca i czy oddycha jak należy. Oprócz tego pomrukuje i masuje jej głowę, aby dobrze jej się spało.
Także moi mili mamy pełne łapki pracy nocą. Nasze nocne pogotowie bada i sprawdza stan zdrowia naszych Ludzi. Nie bagatelizujmy wirusów, podwyższonych temperatur, stanów zapalnych i innych oznak słabnącego zdrowia naszych Właścicieli, bo potem może być za późno. A ja nie lubię i nie dopuszczam myśli, żeby nasi Państwo chorowali na cokolwiek. Mają być zawsze chętni do zabawy w piórko, mają napełniać mi michę, mają mnie tulić, robić masażyk po grzbieciku i ze mną gadać!!! Dlatego Koty dbajcie o Waszych Ludzi. Najlepiej wtedy kiedy śpią, a za dnia sobie odbijecie i odpoczniecie na Waszych posłankach!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz