Wpadłem na chwilkę do bloga, żeby Wam drodzy Czytelnicy podziękować za miłe komentarze i komplemenciki zarówno dla mnie jako kociomodela, jak i Mufasy. Dołożyliśmy wczoraj nową galerię z pokazu kolekcji Ursusa Versacze i Mufasy Walentino, którą można już sobie oglądać. Jedna wada to taka, że zdjęć jest bardzo dużo. Nasza Pani nie chciała niczego odrzucać.
Poza tym kazała Wam przekazać, że celowo zamienione zostały jakieś literki w nazwiskach projektantów. Hmm, że niby zamiast "c" jest "cz" w nazwisku Versacze, a u Walentino zamiast "v" jest "w". Ja nic z tego nie rozumiem, ale przekazuję Wam dosłownie to, co powiedziała moja Właścicielka. Do tego dziwne pytania zadała, bo chciałaby wiedzieć, czy Ludzcy nasi Czytelnicy choć się uśmiechnęli na widok tych dwóch kolekcji, o śmianiu się nie wspomninając...hmm
Teraz kiedy po pokazach emocje opadły, na spokojnie przeglądam kocie magazyny mody i po cichu Wam zdradzę, że i Mufasa Walentino szykuje się na zaistnienie w którymś z czasopism. Jak tylko będę coś więcej wiedział, od razu dam Wam znać A tymczasem biegnę do koszyka wyścielonego kocykiem, aby niestety harować...
Poza tym kazała Wam przekazać, że celowo zamienione zostały jakieś literki w nazwiskach projektantów. Hmm, że niby zamiast "c" jest "cz" w nazwisku Versacze, a u Walentino zamiast "v" jest "w". Ja nic z tego nie rozumiem, ale przekazuję Wam dosłownie to, co powiedziała moja Właścicielka. Do tego dziwne pytania zadała, bo chciałaby wiedzieć, czy Ludzcy nasi Czytelnicy choć się uśmiechnęli na widok tych dwóch kolekcji, o śmianiu się nie wspomninając...hmm
Teraz kiedy po pokazach emocje opadły, na spokojnie przeglądam kocie magazyny mody i po cichu Wam zdradzę, że i Mufasa Walentino szykuje się na zaistnienie w którymś z czasopism. Jak tylko będę coś więcej wiedział, od razu dam Wam znać A tymczasem biegnę do koszyka wyścielonego kocykiem, aby niestety harować...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz