Kolejnym miejscem, do którego powoli zmierzaliśmy, okazała się być Sala Główna Piwnicy pod Kocurrami. To tutaj znajdował się bogato zdobiony tron, na którym przesiadywał aktualnie panujący Olbrzym, a którego zwykle wybierano dożywotnio. Zanim jednak doszliśmy do tego widowiskowego miejsca, odwracałem jeszcze głowę w kierunku strefy kociosportowej. Praprapradziadzio Skywalker natychmiast domyślił się, co mi siedzi na pędzelkach i pomruczał:
-Poza Olbrzymową Ligą Kociego Hokeja mamy zamiar stworzyć sekcję kociarate oraz piłki łapkowej, czyli kociofutbolu.
Słysząc te słowa, moje futerko na grzbieciku nastroszyło się, a źrenice w oczach rozszerzyły. Nie zdradziłem się, ale regularnie uprawiam piłkę łapkową z moim Panem, gdzie na pozycji bramkarza bronię i nie daję sobie wbić gola. Kociarate trenuję z Mufasą pod okiem kociego mistrza, który jako jeden z niewielu, bo okazuje się, że jeszcze kilka kociobistości może pochwalić się zdanym egzaminem, zdobył najwyższy stopniem pas, czyli czarny w białe kropki. Intensywnie rozmyślałem też o możliwości przyjęcia mnie do drużyny kociohokejowej i kiedy chciałem zapytać, czy widzą we mnie potencjał, Praprapradziadzio Chief Two Moons dodał:
-Przewidujemy też utworzenie praktycznych zajęć doszkalających w zakresie rozwijania i udoskonalana chwytów łowczych, a także wykłady z dziedziny regulacji populacji ptasiej, owadziej i gryzoniowatej, które poprowadzi Praprapraprapradziadzio Casco we własnej kocioosobie.
Po tak wspaniałej dawce pozytywnych informacji, wiedziałem już, że na pewno będę stałym gościem Piwinicy pod Kocurrami. Przekonała mnie zarówno sekcja żywieniowo-sportowa z pędzlingiem na czas, jak iKociooaza odprężenia z eleganckimi kocimi kanapami do spania. Poczułem jak dreszcz emocji przenika moje Ursusikowe ciało, a kłaczki na tylnych łapkach powiększają się. Kiedy doszliśmy do Sali Głównej, dostrzegłem wielki, namalowany farbą portret, wiszący nad najważniejszym tronem. Przedstawiał on Praprapraprapradziadzia Casco, a tym samym domyśliłem się, że to właśnie On zarządza Piwnicą pod Kocurrami, pomimo sędziwego wieku. Zauważył nas i zaprosił bliżej. Pomimo harówki tronowej, w trakcie której Go zastaliśmy, znalazł dla nas czas na małą pogawędkę. Dowiedziałem się coś bardzo ważnego...cdn.
-Poza Olbrzymową Ligą Kociego Hokeja mamy zamiar stworzyć sekcję kociarate oraz piłki łapkowej, czyli kociofutbolu.
Słysząc te słowa, moje futerko na grzbieciku nastroszyło się, a źrenice w oczach rozszerzyły. Nie zdradziłem się, ale regularnie uprawiam piłkę łapkową z moim Panem, gdzie na pozycji bramkarza bronię i nie daję sobie wbić gola. Kociarate trenuję z Mufasą pod okiem kociego mistrza, który jako jeden z niewielu, bo okazuje się, że jeszcze kilka kociobistości może pochwalić się zdanym egzaminem, zdobył najwyższy stopniem pas, czyli czarny w białe kropki. Intensywnie rozmyślałem też o możliwości przyjęcia mnie do drużyny kociohokejowej i kiedy chciałem zapytać, czy widzą we mnie potencjał, Praprapradziadzio Chief Two Moons dodał:
-Przewidujemy też utworzenie praktycznych zajęć doszkalających w zakresie rozwijania i udoskonalana chwytów łowczych, a także wykłady z dziedziny regulacji populacji ptasiej, owadziej i gryzoniowatej, które poprowadzi Praprapraprapradziadzio Casco we własnej kocioosobie.
Po tak wspaniałej dawce pozytywnych informacji, wiedziałem już, że na pewno będę stałym gościem Piwinicy pod Kocurrami. Przekonała mnie zarówno sekcja żywieniowo-sportowa z pędzlingiem na czas, jak iKociooaza odprężenia z eleganckimi kocimi kanapami do spania. Poczułem jak dreszcz emocji przenika moje Ursusikowe ciało, a kłaczki na tylnych łapkach powiększają się. Kiedy doszliśmy do Sali Głównej, dostrzegłem wielki, namalowany farbą portret, wiszący nad najważniejszym tronem. Przedstawiał on Praprapraprapradziadzia Casco, a tym samym domyśliłem się, że to właśnie On zarządza Piwnicą pod Kocurrami, pomimo sędziwego wieku. Zauważył nas i zaprosił bliżej. Pomimo harówki tronowej, w trakcie której Go zastaliśmy, znalazł dla nas czas na małą pogawędkę. Dowiedziałem się coś bardzo ważnego...cdn.
8 łapek (comments) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz