- O nie, Chłopaki znowu śpicie? W której strefie czasowej teraz jesteście? Nie ma mowy, ja do Was nie dołączam, gdyż zasnęłabym od razu. Idę stąd, a Wy harujcie! - tak oto przywitała nas dziś nasza Pańcia, gdy wróciła do domu. Hmm, kto to widział!!!
:-)
moje też kiedyś tak sypiały :) Szaruś był pod kołdrą, Miluś na, Miluś szukał bardziej kontaktu
OdpowiedzUsuńTeż słodziki Twoje kociaki :) A nasze koty każdy inny, ale szukają kontaktu tak samo, ale robią to na dwa rożne sposoby...
Usuń