Dziś wielkie święto w domku! Niebieściuch Mufi- Mufasa Rusek i mógłbym go jeszcze poprzezywać-obchodzi 11-te urodziny! Cóż za zaszczytny wiek! Życzę mu wszystkiego najlepszego i żebyśmy nadal mogli się ze sobą droczyć😊 Z tej okazji dostał w prezencie nową drapaczkę do pazurków- nie wiem, jak to się nazywa. Ludziowate zapomnieli. Ja sobie ścieram pazurki na drzewku, ale będę sobie ją pożyczał od Mufasy. Co więcej Pańcia i Pańcio wręczyli mu tajemniczą poduszeczkę, która jak się potem okazało, wypełniona została kocimiętką. Mój nosio wywęszył sprawę i pomimo urodzin Niebieściucha, postanowiłem ją sobie przywłaszczyć! Trudno było się oprzeć takiej pokusie!
Nie oddam jej nikomu! Ale Rusek odebrał mi ją.
Powiedziałem Olbrzymie, że to moje!
Cwaniaczek gdzieś ją ukrył...
Oczywiście, że ukryłem ją w bezpiecznym miejscu! Z dala od futrzastych łap Ursusa :)
Nikomu jej nie oddam. To w końcu mój prezent.
Obraziłem się na Ruska, ale Pańcia rozwiązała problem. Wiedziała, że możemy kłócić się o poduszeczkę i dlatego kupiła dwie. Jedną dla jej Mufasia, a drugą dla jej Ursusiczki, czyli dla mnie :) I takie powinny być urodziny.
Hmm...
😉
Wszystkiego Najlepszego <3
OdpowiedzUsuńMufaska dziękuje ;)
Usuń;)
UsuńRusek ale ty już duży chłopak. Dużo zdrówka dla Ciebie od rudej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ruda :), choć Pańcia mówi, że jestem malutki, choć swoje lata mam. Nie wiadomo, kiedy ten czas zleciał. A Ty już powoli Panną się stajesz :)
OdpowiedzUsuń