Koleżanko Konewko i Kolego Zraszaczu! Nie martwcie się! Nasza obecność w domu sprawia, że macie, co robić i praca w charakterze odstraszacza kotów, to tylko mały epizod w Waszym życiu! Nie pozwolimy, abyście się nudzili.
Dracena wonna i Pachira Aquatica.
Dracena wonna: Kocur ciekawski jak zawsze. Pachirę Aquaticę już zna, ale mnie widzi pierwszy raz...
Ta Czarnulka z sąsiedztwa też musi wtykać nos w nie swoje sprawy! Hmm....
Nie przejmuj się Draceno, jak widzisz i mną Kocur się zainteresował, pomimo że kiedyś poznał moją poprzedniczkę.
Obwącha, popatrzy, a potem da nam spokój...
Bezpiecznej egzystencji życzę - kwiaty mojej babci przy kocie wyzionęły ducha...
OdpowiedzUsuń:) Moje koty tylko za pierwszym razem oglądają kwiaty, potem juz ich nie interesują :)
OdpowiedzUsuńoglądają bo podziwiają, piękne te kwiaty :) moją ostatnia dracenę Miluś połamał kilka lat temu, gdy był kocim podrostkiem, bo próbował na nią się wspinać
OdpowiedzUsuńo to łobuz, haha, ale to też pokazuje, jak koty lubią wychodzić i poobcować z przyrodą ;)
OdpowiedzUsuń