Pani Jesień rozgościła się na dobre. Pomalowała liście drzewek w piękne kolory, a opadające z nich liście utworzyły barwne dywany, po których m.in. stąpały moje Olbrzymowe łapy.
;)
Nasze robinie akacjowe w ogródku pozostały zielone, choć niebawem i one zrzucą liście. W sierpniu Pańcio ściął je na łyso, a po dwóch miesiącach odrosły i znów je podziwiamy...
Sam Kocurze jesteś łysy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz