Kiedy możemy, to oglądamy trwający mundial w piłce nożnej w Katarze. Skojarzenie nazwy państwa takie trochę przeziębieniowe, ale co tam. Ja skupiłem się jedynie na meczach reprezantacji kraju moich Przodków, co oczywiście rozbawiło i zaskoczyło Ludziowatych. Bo niby skąd wiedziałem? Inne mecze mnie nie zainteresowały, nawet te z udziałem Polski przesypiam na kanapie z golaskiem na wierzchu….Naturalnie wywołując śmiech Pańci i Pańcia, a także kusząc ich do gilgotania mojego łysolka.
Hmm, to już się robi niesmaczne! Niesmaczne? Przecież opędzlowałem pyszności w misce.
Proszę nie zasłaniać!!!
😆😄😂
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz