Pogoda coraz gorsza, ale póki co jeszcze można zażyć zabawy w tzw. berka ogródkowego. Później będzie coraz trudniej, zważywszy że Niebieściuch spędza chłodniejsze dni pod kołdrą albo w swoim Bamboszu. Jak na razie to ja gonię Ruska, a nie odwrotnie.
:)) Widziałam to na żywo, było tak: Mufaska specjalnie zaczął biec, niby uciekał, wszystko po to, żeby sprowokować Ursusika. A Olbrzym dał się wciągnąć w Ruskowe gierki i zaczął go gonić, po czym pacnął M. łapą, a mi udało się zrobić zdjęcie tej akcji haha :)
wygląda to na łowy! ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńWidziałam to na żywo, było tak: Mufaska specjalnie zaczął biec, niby uciekał, wszystko po to, żeby sprowokować Ursusika. A Olbrzym dał się wciągnąć w Ruskowe gierki i zaczął go gonić, po czym pacnął M. łapą, a mi udało się zrobić zdjęcie tej akcji haha :)