Ludziowate śledzą mecze siatkówki kraju ich Przodków, nagrywają je i potem wieczorami oglądają. My siłą rzeczy również zostaliśmy wciągnięci i zainteresowaliśmy się tematem, tym bardziej, że tam biorą udział kraje naszych Przodków! Do tej pory jakoś nie dochodziło do spotkania Rosji i USA, ale co uciecze, to się nie odwlecze i jutro zapowiada się ciekawy pojedynek. Pomruczałem Niebieściuchowi, żeby tak się nie nakręcał, bo na pewno wygrają Amerykanie. Zaprzeczył i obdarzył mnie nieprzychylnym kociospojrzeniem. W wirze naszego konfliktu sportowego ( znanego nie od dziś), znowu zapomnieliśmy o naszych Ludziach, a właściwie o tym, komu zamierzają kibicować? No właśnie komu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz