środa, 6 lipca 2011

405. Wróbelki ćwierkają...


 Wróbelek na chodniku: Chłopaki, szybko zjadajcie ziarenka, póki te dwa włochate Kociska harują w swoich posłankach! Ponoć ten większy już zakończył swoją kociosesję na kociostudiach i będzie miał teraz więcej czasu na realizację celu, jaki sobie postawił w postaci zdobycia pierwszego łupu, także uważajacie. Biorąc pod uwagę, że ogłuszył na moment naszą Koleżankę, trzeba cały czas być czujnym. Kocisko jest bardzo zdeterminowane i nie wiadomo kiedy coś mu zaświta w tej kudłatej głowie, zakończonej na uszach pędzelkami  luzak  

Wróbelek z prawej strony: Ćwierkasz kolego, że Olbrzym zaliczył pierwszy rok na kociostudiach? To niedobrze, bo to rzeczywiście oznacza, że będzie miał sporo czasu, to też będzie próbował wszelkich sztuczek, aby wnieść swój wkład w rzekomą regulację populacji ptasiej! Ponoć już pod okiem Niebieskiego Cwaniaczka zaczaił się na Kolegę Kosa, ale na szczęście źle wycelował i włochatym grzbietem zasunął w śmietnik. Takie oto rzeczy słyszałem! Tymczasem jedzmy, ja stanę chwilowo na straży! luzak 
Kot_Ursus
24 łapek (comments)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz