środa, 27 kwietnia 2011

395. Zawody kociarate;)


  Drodzy Czytelnicy, się działo! Poza niedawnymi świętami, Ludziowate miały jeszcze swoje małe kółkowe święto, a co za tym idzie, z tej okazji zajadali torcik z bitą śmietaną! Kto to widział! Mój Olbrzymowy nos nie mógł się odpędzić od zapachu takich smakołyków, przez co cała moja Ursusikowa kociosoosoba, czym prędzej biegła, aby cokolwiek wyprosić od Pańci i Pańcia. 
   Poza  kulinarnymi przeżyciami luzak , podjąłem się bardzo poważnego zadania i wziąłem udział w zawodach kociarate pomiędzy Ruskami i Maine connami. Było bardzo ostro i zacięcie, ale udało mi się pokonać Mufasę oraz zdobyć upragniony czarny pas w białe kropki! luzak  Nie pomruczę, ale po zajęciach na Kociarvardzie i Kociej Akademii Wychowania Kociofizycznego, (KAWK), trenowałem pod okiem moich Przodków w Piwnicy pod Kocurrami oraz Szkole Kociarate, gdzie porad udzielał mi- dawno temu wspominany tu na blogu- Koci Mistrz. Natomiast moi Koci Przyjaciele w tajemnicy przed swoimi Ludźmi kibicowali mi podczas zawodów, klaszcząc łapkami oraz dopingując na tyle, na ile starczyło im sił w gardłach. Jestem im za to bardzo wdzięczny, a tymczasem sprawdzę, czy miska została juz zapelniona, wszak głodomorki w moim brzuchu domagają się posiłku.... haha 



Kot_Ursus
14 łapek (comments)

czwartek, 21 kwietnia 2011

394. Wzburzony Ursus!


  Drodzy Czytelnicy, dość mam tych włamań Niedźwiedzia do naszego bloga, jego oskarżeń pod moim kocioadresem i na dokładkę wyśmiewania mnie przez jego dzieci. Uważają się za najmądrzejszych i sądzą, że wszystko im wolno! Stanowczo protestuję i ogłaszam, że to ja pełnię tutaj zaszczyną funkcję Króla i Szefa! Jestem Lwem, tylko miniaturkowym luzak i żadne cwaniaczki nie będą mi ubliżać!

    
Patrzę groźnie i to ja tutaj rządzę!


Powiedzmy...Kto rządzi, ten rządzi! Hmm



Czy ktoś coś mruczał? Czy mi się wydawało?

 luzak  hehe
Kot_Ursus
13 łapek (comments)

środa, 20 kwietnia 2011

393. Tajemnicze odwiedziny Niedźwiedzia i jego Dzieci;)



http://www.robertlpeters.com/news/?m=200901

-Patrzcie moje Dzieci, przez kogo nie wyspałem się tej zimy. Przekręcałem się z boku na bok, co zasnąłem to się budziłem. A wszystko przez te kudłate Kocisko, które postanowiło cały czas hałasować. I to z tym drugim, skaczącym na dodatek! Nie mówicie tylko zbyt głośno, bo jeszcze usłyszy nas Lew, a z nim nie ma żartów i wolałbym nie wchodzić z nim w konflikt. 
-Dobrze Tato. A to te Kocisko, które śmie porównywać się w sile i gabarycie do nas Niedźwiedzi Amerykańskich, z łac. Ursus Americanus? 
-Tak, to te same! 
-Tato, a jak się panoszy! A ile ten Włochaty może ważyć?
-Nie wiem, ale chwalił się, że prawie 8 kg...
-Phi, tyle to my ważyliśmy bardzo dawno....
-Ja więcej zjadam na obiad moje Dzieci...


 luzak  hehe 
Kot_Ursus
4 łapki (comments)

wtorek, 19 kwietnia 2011

392. (Wy)skoki Mufasy ;)


  Słońce przygrzewa, a wraz z jego działaniem, nagrzewa się moje kudłate futerko. Przesiaduję w ogródku, ale też co jakiś czas chowam się w domku. Moje Olbrzymowe pędzelki wychwytują pierwsze bzyki much i komarów, a Pan Elektrofumigator zaoferował się z pomocą, wszak Pańcia już raz została pogryziona! Kto to widział! luzak  Pomruczę też, że uważam sezon na kocioekologiczne jedzenie z pierwszego tłuczenia luzak  i regulację populacji owadziej za oficjalnie rozpoczęty! 
  Tymczasem Niebieściuch musi codziennie wyskoczyć- w przenośni i dosłownie- na swoje małe przechadzki, czym denerwuje naszych Ludzi. Pańcio jednak powoli ulega i stale przekonuje Pańcię, że powinni Mufasie zaufać i pozwolić Niebieściuchowi na krótkie wypady. No, ja nie wiem Drodzy Czytelnicy! Cwaniaczek wytresował naszych Właścicieli do tego stopnia, że kiedy go nie wypuszczą, to on zachowuje się niegrzecznie i co gorsze wyżywa się na mnie! Łupie mnie po głowie i uprawia na mnie syczing i warczing w najlepszym wydaniu! Ale jest chociaż pozytywna strona tych Ruskowych eskapad. To zwiększone porcje żywnościowe, którymi aktualnie Niebieściuch za specjalnie się nie interesuje. Coś tam skubnie, żeby Ludziowate miały pewność, że nie chodzi głodny, ale wiele zostawia. Nie będę oszukiwał, że mnie Ursusikowi ta sytuacja na łapkę. Obserwuję też każdy kęs i w miarę możliwości, staram się dbać o czystość misek. luzak

A oto Mufasa na płocie:




Drodzy Czytelnicy, nie wiem, czy Ruskowi czasem nie marzy się kociokariera skoczka?  
luzak  hehe 
Kot_Ursus
12 łapek (comments)

wtorek, 12 kwietnia 2011

391. Wierszyk skanerowy;)


   Drodzy Czytelnicy, do czego to doszło! Podczas skanowania ważnych dokumentów moich Ludzi, którymi zajmowała się niedawno Pańcia, w przerwach między skanującymi sie kartkami, aby szybciej jej się pracowało, postanowiła mówić do mnie. I tak oto powstał wierszyk, obrazujący nasz dialog. Na pamiątkę z cyklu: poezja skanerowa luzak, prezentuję to, co stworzyliśmy:

Sens życia Kota Ursusa

Jakie w życiu Twym pragnienie?
O czym marzysz Kocie mój?
Jaki cel Twój i dążenie?
O co zawsze toczysz bój?

Odpowiem Ci moja Pani,
o co w życiu chodzi mi,
niech odpowiedź Cię nie zrani,
co po nocach mi się śni!
Nie jest to leżenie w koszyku,
czy oczu mych mrużenie
 w słonecznym promyku,
Nie jest to też codzienne mruczenie,
czy poranne Mufasy zaczepki i gonienie.
Choć to wszystko ważne,
to nic w tym desenie!
Żeby jednak zakończyć moje mącenie,
odpowiem po prostu, że:
To JEDZENIE! 

 hehe  luzak 
Kot_Ursus
32 łapek (comments)

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

390. Szósty Kot?


  Tu Filemoncia Biała. Na moje szczęście Ludzie Ursusa i Mufasy tęsknią za mną i dlatego postanowili sobie zawiesić moją kocioosobę na ścianie, aby móc na mnie spoglądać, podziwiać i powspominać stare dobre czasy ze mną. Jako Szósty Kot, choć nie ukrywam, że wolałabym funkcję Pierwszego, w postaci zdjęcia w ramce, z pozoru wydawałoby się, że mnie tu nie ma. Wprowadziłam jednak moje tajne sposoby i obserwuję te dwie Włochate Niebieściuchowe Kreatury na co dzień. Już się nie wykręcą. Mam na oku ich poczynania, wszystko wiem i nie ma już wyjścia, abym nie orientowała się, co dzieje się w domku. Cwaniaczki nie domyślają się, że ich śledzę i bardzo dobrze. luzak 






Drodzy Czytelnicy, coś nam nie pasuje, tylko jeszcze nie wiemy co!
Wszak czujemy się osaczeni!  Jakaś dziwna aura unosi się nad naszym drapakiem...Czyżby to jakiś niezidentyfikowany kocioosobnik zwany Szóstym Kotem?


 luzak 
Kot_Ursus
25 łapek (comments)

piątek, 1 kwietnia 2011

389. Czwarty i Piąty Kot witają!




   Witamy na blogu naszych futrzastych Współmieszkańców: Ursusa i Mufasy. Po tym, jak przedstawił się Wam- Szanowni Czytelnicy-Trzeci Kot, my również chcielibyśmy się pokazać i coś napisać. Nazywamy się (od lewej) : Czwarty Kot i Piąty Kot. Przyznacie, że imiona nasze nie są zbytnio wyszukane, ale co poradzić? Ludziowate mają dziwne pomysły, ale nie powiemy, żeby działa nam się krzywda. Na co dzień zdobimy półkę i od czasu do czasu możemy liczyć na mały zachwyt z ich strony, a także bywa, że zostajemy przez nich przetarci szmatką, coby się nie zakurzyć. Przybyliśmy do naszego domku w postaci prezentów od drugiego Pana, u którego Olbrzym i Niebieściuch gościli podczas wakacji. Nasze imiona wzięły się, z kolejności, w jakiej zostaliśmy przywiezieni, a nie choćby z powodu statusu czy czegoś w tym rodzaju. Nie stanowimy konkurencji do miski i jadła, bo jakby to pomruczeć, takie sprawy nas w ogóle nie interesują.  haha Wraz z Trzecim Kotem, który stoi na podłodze kontaktujemy się wzrokowo i podśmiechujemy z wybryków, szczególnie Ursusa. Bo życie w takim bezruchu, jak nasze,  aż tak do ciekawych nie należy. 
   Być może zastanawia Was Drodzy Czytelnicy, kto jest Pierwszym, a kto Drugim Kotem w domku, ale tak pilnie strzeżonej tajemnicy, nie możemy Wam wyjawić. Powiemy tylko tyle, że Król, a może Car? luzak, może być tylko jeden i tylko on może pełnic funkcję Pierwszego! hehe 
Kot_Ursus
21 łapek (comments)