wtorek, 20 kwietnia 2021

1169. Trudne śledztwo

  Śledztwo rozpocząłem od najbardziej pasujących do mojego wyobrażenia podkradaczy szczurów. Na pierwszy plan wysunęły się wyjątkowo dwie antypatyczne i nieokrzesane kocioosoby, czyli Księżna Newa Wredna oraz Książę Luka Rudy Bandyta. Pomimo że najbardziej podejrzewałbym ich właśnie, to po chwili uznałem, że o ich alibi mógł świadczyć fakt, iż ich królestwa znajdują się trochę dalej od naszego.  Za to trzech Księżnych z krainy Garażów i Płotów, czyli Cappuccino, Mochy i Muu- już nie. Te trzy Kocie Damy, których terytoria znacznie bardziej sąsiadują z nami, gdyby zechciały, to dostałyby się fizycznie do naszego płotu. Jakiś czas temu przybyły przecież na audiencję do króla Mufasy i to w pokojowych zamiarach. Ale pomimo wówczas zawartej deklaracji o wzajemnej pomocy, przed ewentualną napaścią agresorów, również sobie niesprzyjających, czyli księcia Rudego Bandyty i księżnej Białej Zołzy, czyli Newy Wrednej, mogłyby ulec pokusie schwytania żywego łupu. Pokusa ta mogłaby przesłonić im priorytety, a w swym sprycie przewidziałyby, że -zamiast ich- obwinię naszych kocich nieprzyjaciół. Ta hipoteza nie do końca by się sprawdziła, wszak przy płocie i słomce stoi karmnik, do którego zlatują się regularnie Ptakowate! Gołębie, sroczki, kosy, sójki i nie wiadomo, kto jeszcze. Może Czaplo, dzikie gęsi i kaczki? A jeśli to one podprowadziły mojego szczura i teraz zgrywają niewiniątka? A może to ten Psowaty Rocky z sąsiedztwa albo te małe, białe terriery, panoszące się na spacerkach, czy tamten spaniel ze swoim kumplem labradorem zza innych płotów? Ale zaraz, zostali mi jeszcze Ludzie. I moi nadworni i ci zza płotu. Tzw. obcy. Sam słyszałem, jak ci mniej mi znani, planowali jakieś czynności w kierunku regulacji populacji szczurów. Tyle że mniej ekologiczne, niż moje, gdyż za pomocą jakiś trujących środków. A jeśli to sprawka któregoś z sąsiadów? Wtedy gryzoń zginąłby gdziekolwiek i nie wróciłby za naszą słomkę. Z drugiej strony nikt nie musiał stosować żadnych preparatów, a mały buszownik teoretycznie znalazł sobie nowy dom. Pańcia i Pańcio z pozoru wydawali mi się najmniej podejrzanymi, szczególnie po tym, jak wcześniej zareagowali na moje łupy, gdy odechciało im się odsuwania kanapy, sprzątania pod nią, nie wspominając o brzydkim zapachu i wynoszenia gryzoniów do parku lub śmietnika. W zależności w jakim stanie je przyniosłem. A Mufasa? Jaki miałby powód, aby kraść mi szczura? Owszem w przeszłości i on szczycił się nie byle jakimi zdolnościami łowczymi, czy to regulacji ptasiej, czy gryzoniowatej. Aktualnie to król, który zarządza domem, czyli naszym małym królestwem. Czyni to z Bambosza, w którym spędza większość swojego czasu. Na zewnątrz- dopóki zimno, nawet nie wychodzi, a to oznaczałoby brak kontaktu fizycznego z potencjalnym łupem. 


Tylko nie Wredna Zołza! Populację szczurów zaś mogę sobie sama wyregulować u siebie. Kiedy będę chciała...Newa 


Oddawaj mojego szczura! 

Lalala! Ja nic nie wiem! Luka

Lalala, ja też nie. Mocha.


Chyba mnie nie podejrzewasz Ursusie? Muu.

Jak mogłeś mnie podejrzewać? Codziennie się słyszymy, a ja dodatkowo zerkam z mojego garażu na Twój Olbrzymie! Pilnuję go! Po co mi Twój szczur? Co to sama sobie nie upoluję innego? Cappuccino.

To jakieś kpiny i głupie żarty, a co my moglibyśmy robić w tym Waszym karmniku? Nawet nie dolecielibyśmy ze stawu, a Czaplo i my dzikie gęsi nawet byśmy się tam nie zmieścili!

A my nie gustujemy w szczurach! Kaczki i Kaczory.



-Kolega słyszy i widzi to, co ja? Że niby ukradliśmy kocurowi szczura? I jeszcze te Księżne i Książęta, królestwa i krainy buhaha.

-Kolega niech nie grucha tak głośno, ale gdybym nie zobaczył, to bym nie uwierzył...

-W karmniku się bywało, ale to ptasie smakołyki nas tam skusiły...




Nie, to wszystko zaczęło mnie na tyle męczyć, że traciłem powoli energię. Potrzebowałem odpoczynku. Każdy był podejrzany, a jednocześnie nim nie był! Może bardziej powinienem się skupić na kolejnym szczurku, niż rozpamiętywać zaginięcie tego, który już nie wróci. Mruczę to jako Wielki Łowczy Polny oraz Strażnik Płotu!

😁

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz