czwartek, 29 września 2022

1272. Kolejna niecodzienna wizyta

  Ponownie nasza czujność została uśpiona i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Jak to się stało, że wylądowaliśmy wraz z Niebieściuchem w tym samym koszyku, kiedy w domu tyle posłanek, pozostanie zagadką. Jednak znacznie większą łamigłówką okazała się kolejna niespodziewana wizyta. I to zza lustra, żeby nie pomruczeć zza Mostu. Tym razem naszych Tatków, którzy po Mamusiach Spryciulach bezszelestnie się zakradli do bloga i omruczeli nasze kocioosoby. Podobnie jak one poprzednio: od łapek, po uszka i pędzelki. Może nie słyszeliśmy ich rozmów, ale dzięki moim sztuczkom, wszystko, co mówili, zapisało się w komputerze. I ja to rozszyfrowałem! 

 Podczas odtwarzania Tatkowych pogaduszek, nagle ktoś mnie zawołał. W ekranie ukazały się trzy kocioosoby. We wszystkich dostrzegłem coś, co określiłbym pokrewieństwem, poza maine coonową rasą. Domyśliłem się, że to moi kolejni zacni Przodkowie. I nie pomyliłem się, wszak uśmiechali się do mnie i machali łapkami. Najpierw Tatko mojego Tatki Consula, czyli Dziadzio Jucon i jego Rodzice, czyli moja Prababcia Jamaica oraz mój Pradziadzio Countdown. Widząc ich, tak się wzruszyłem, że uroniłem niewidzialną Olbrzymową łzę :) Z moich obliczeń wynikało, że poza dwoma babciami i dziadziami, posiadam cztery prababcie i tyle samo pradziadków. W przypadku tych ostatnich to już osiem kocioosób! Jako że poznałem tylu Przodków, którzy przeszli na drugą stronę Mostu, przy pomocy lustra i snów, zasmuciłem się, że z trudem zdołałem ich wszystkich zapamiętać. Nie mrucząc już o dalszych pokoleniach. Może tę wiedzę zlecę Pańci:) Zwiesiłem także pędzelki na kwintę, kiedy dotarło do mnie, że właściwie zostałem sam. Poza Mufasą…



http://www.faydark-coon.com/animal.php?n=langstteichs-ccjucon&id=104&lc=en_US

Jucon

-Ursusiku, a co to za markotne myśli? Przecież dobry humor, wszędobylstwo, gadulstwo i obżartuchowanie to główne cechy Twojego kociego charakteru. Nie przejmuj się tym, że nas wszystkich nie spamiętałeś z imienia i według drzewa genealogicznego. My już dawno wszyscy w jednym wieku, więc kto dziadzio, a kto pradziadzio, ma mniejsze znaczenie.

-Dziadek Jucon? Tatko mojego Tatki? Ciebie doskonale pamiętam, nawet moi Ludzie Cię poznali.

-Wnusiu, pomruczałbym, że całą naszą czwórkę osobiście podziwiali, czyli Twoją Mamusię Emilkę, Tatkę Consula i Twoją Babcię Africę  Princess, a moją wielką miłość ❤️, no i mnie…



Jamaica 

-Prababcia Jamaica? Cóż za niespotykane imię. Podobnie kojarzące się z ciepłą pogodą, jak w przypadku mojej Babci. Tylko Jucon nie łączy się tak z gorącem.

-Prawnusiu, miło Cię widzieć, a naszego Syncia nazwaliśmy z Pradziadziem Countdownem tak, a nie inaczej, aby trochę ochłodzić te upalne konotacje. 



Countdown 

Pradziadzio Countdown:

-I żeby trochę nawiązać do naszego kraju Przodków. Jucon graniczy z Alaską, więc sam rozumiesz Prawnusiu…

-Pradziadzio Countdown? 

-W samej kocioosobie…

😉

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz