niedziela, 14 maja 2023

1319. „Dziadziusiu”

 Kto by pomyślał, że życie Niebieściucha tak bardzo zwolni.  Do tego, że raz w miesiącu zmuszony zostanie do wizyt w gabinecie, podczas których otrzyma zastrzyki. Ludziom coraz trudniej patrzeć na taki stan rzeczy, ale trzymają się. Gdy ostatnio w lecznicy  pojawiło się określenie „uśpić”,  Pan  Weterynarz uspokoił natychmiast emocje utrzymujące się na twarzy Pańci, przekonując że jeszcze nie teraz. Szczęśliwie nie uroniła żadnej łzy. Zresztą, ile można płakać? Może w końcu się uodporniła? Żeby się stale nie smucić, zaczęła nazywać Mufasę Dziadziusiem. Przezwisko to -nie dość, że idealnie opisuje aktualną kondycję naszego Domowego Króla,  to na dodatek zostało przejęte przez Ludziowatą z bajki jej dzieciństwa o Smoku Wawelskim. Zapożyczyła też specyficzną intonację i brzmienie, którą zasłyszała w jednym z odcinków. Podrabiając głos dziewczynki z kreskówki sprawiła, że daliśmy się nabrać. Nauczyliśmy się nowej ksywy Mufiego, na którą każdy z nas inaczej reaguje. On wie, że to o nim, ja zaś, że to coś nowego, ale nie dotyczy mojej kocioosoby. Pańcia obecnie wszystkich tym pseudonimem rozśmiesza, no prawie wszystkich. 




-Dziadziusiu? Hmm…

😉


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz