poniedziałek, 26 listopada 2007

5. Co to takiego zima?

    Dzisiaj do mojej Pani zadzwoniła jej Mama. Jak zawsze poprosiła o włączenie kamerki, gdyż one nie rozmawiają przez zwykły telefon, a przez coś, co nazywa się Skype. Moja Pani spełniła jej prośbę i po chwili wzięła mnie na ręce i zaniosła w kierunku tego urządzenia. Usłyszałem, jak zaczęła się zachwycać moim, co tu ukrywać, rysim wyglądem ;) i wołała mnie po imieniu. Zdenerwowałem się, bo co ja małpa jakaś jestem do pokazywania?
Mufasa "dał dyla" na dół i schował się w szafie, w której od kilku dni lubi przysypiać i chować się przede mną.
Po chwili Mama mojej Pani  przesunęła jej kamerkę w kierunku jej okna, po czym, niezbyt zadowolonym tonem, powiedziała:

-Patrz, jaką mamy zimę..
-Widzę, widzę, ale my na szczęście jeszcze zimy nie mieliśmy i wcale nie tęsknimy za nią- odpowiedziała moja Pani.
-To Wam dobrze- odparła Mama mojej Pani.

Zainteresowałem się, czym jest ta zima? Nigdy jej nie widziałem, ani o niej nie słyszałem. Pomyślałem, że wiosnę, lato i jesień już znam, a z tą ostatnią kojarzą mi się kolorowe liście. Wiem, zapytam Mufiego, on na pewno zna odpowiedź.
A to Ja wśród żółtych listków...

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz