środa, 4 czerwca 2008

94. Życzenia z okazji Dnia Dziecka...dla Ursusika


Oto moi Rodzice: Mamusia Emilia i Tatulko Consul. Był taki dzień, kiedy zawarli kocie małżeństwo i podczas ich randki ...hmm stało się tak, że pojawiłem się, wraz z moim Rodzeństwem w brzuszku Mamusi...













    Tatulko ma śmieszną minę, ale wierzcie mi to bardzo łagodny, wielki i dostojny Kocur. Nie mogę Go przerosnąć, może wdałem się w Dziadziusia Jucona? Mój Tata jest Synem mojej kochanej Babci Kerii i Dziadziusia Jucona. Kiedyś w styczniu, przy okazji Dnia Babci i Dziadka przedstawiałem Wam ich. A kilka dni temu obchodzony był Dzień Dziecka, a że ja też jestem Dzieckiem, czego może już nie widać, to i tak moi Rodzice o mnie pamiętali i przysłali mi ten oto liścik...

“Kochany Synku,
Bardzo gorąco Cię pozdrawiamy i ślemy najserdeczniejsze życzenia z okazji Twojego święta. Głaszczemy Cię wirtualnie po grzbieciku i myjemy Ci łapki i pyszczek. Aby Ci Sheby nie brakowało, karmy z kurczaka i tuńczyka, rybki, mięska i innych samkołyków.
Abyś był dzielnym i grzecznym Kocurkiem, ale nie jedz za dużo, bo staniesz się Kotem Spaślaczkiem. Rośnij sobie zdrowo, bądź łagodny, a także przyjacielsko traktuj Mufaskę. Żeby Twoi Państwo mieli z Ciebie radość i pociechę...
Mamusia i Tatulko”

Fot. Mamusi Emilii (fot.http://mediumcolor.republika.pl/1.html)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz