Tymczasem Mufasio ma co innego do roboty...hmm

A wcale bo nie, jestem i wszystko czytam. Doigra się Kupa Kłaków za te zdjęcia z poprzedniej notki o Draculi. Póki co, pojem sobie trawkę dla kotów, którą "zasadziła" mi Pani. Jakaś dziwna ta trawka, bo tylko 3 dni rosła, hmm, ale mi smakuje...
A i ja jestem zadowolony z opinii Waszych drodzy Czytelnicy, dotyczących filmiku, nie tylko Ursus...

A teraz pozwolicie, że się usunę i skonsumuję zieleniaka. Z Olbrzymem rozprawię się po posiłku...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz