sobota, 27 grudnia 2008

152. Ursus i Mufasa chwilow znikają...

Nasi drodzy Odwiedzający i Czytający Goście! Bardzo dziękujemy za życzenia i tyle miłych, tudzież prześmiesznych dla naszej Opiekunki komentarzy. Nie objedliśmy się za bardzo, to znaczy ja Ursusik, (Pani wszystko schowała przede mną, co bym nie kradł i nie utył przypadkiem- skandal!). Z kolei Mufasa prawie nic nie je luzak , chociaż moim zdaniem i tak za dużo pałaszuje...

  Tu Mufasa: nie wierzcie w głupoty, które opowiada Wam Olbrzym, bo to kłamstwa i oszczerstwa. Jestem malutki, dlatego też malutko jem!!! W tydzień może konsumuję tyle, co Kupa Kłaków przez jeden dzień!!!

  Chcieliśmy tylko pomruczeć, że przez kilka dni nas nie będzie na blogu, bo się przeprowadzamy definitywnie i ostatecznie, a w nowym domku na razie nie ma internetu. Jak wrócimy to na pewno Was odwiedzimy. 
Pan już zapowiedział, że postara się, żebyśmy w końcu zamieszkali w malutkim domku z ogródkiem. Pani też bardzo się przejmuje, czy będzie nam dobrze bez spacerków. Najwyżej zrobimy tak, jak radziła Jusi, że pojedziemy do parku w transporterku i tam po trawce pobiegamy na smyczy.
 
Co z tego wyjdzie to czas pokaże. Pozdrawiamy i do zobaczenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz