sobota, 3 stycznia 2009

153. Ursusik i Mufaska wrócili

  Jest późno, dlatego też tylko kilka słów napiszemy. Jesteśmy z powrotem i teraz będzimy mogli opowiadać Wam dalej nasze kocie przygody. Nowy domek jest innym domkiem od poprzedniego, ale ja Ursusik czuję się wszędzie dobrze, byle z moimi Ludźmi. Mufasa podziela moje zdanie, choć widać, że brakuje mu spacerków na zewnątrz. Chcieliśmy podziękować za życzenia i to, że mamy takich wspaniałych Czytelników. Pozdrawiamy też Panią Anię, Adę i Elę oraz Pana Michała, którzy w rozmowie przez skype z naszą Właścicielką, wyrażali się o nas w bardzo ładny sposób!
  A my już kończymy, bo musimy jeszcze przytulić się do naszej Opiekunki, pomruczeć jej do ucha, otrzeć się o jej nogę, a wszystko to po to, bo obchodziła swoje urodziny...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz