wtorek, 12 kwietnia 2011

391. Wierszyk skanerowy;)


   Drodzy Czytelnicy, do czego to doszło! Podczas skanowania ważnych dokumentów moich Ludzi, którymi zajmowała się niedawno Pańcia, w przerwach między skanującymi sie kartkami, aby szybciej jej się pracowało, postanowiła mówić do mnie. I tak oto powstał wierszyk, obrazujący nasz dialog. Na pamiątkę z cyklu: poezja skanerowa luzak, prezentuję to, co stworzyliśmy:

Sens życia Kota Ursusa

Jakie w życiu Twym pragnienie?
O czym marzysz Kocie mój?
Jaki cel Twój i dążenie?
O co zawsze toczysz bój?

Odpowiem Ci moja Pani,
o co w życiu chodzi mi,
niech odpowiedź Cię nie zrani,
co po nocach mi się śni!
Nie jest to leżenie w koszyku,
czy oczu mych mrużenie
 w słonecznym promyku,
Nie jest to też codzienne mruczenie,
czy poranne Mufasy zaczepki i gonienie.
Choć to wszystko ważne,
to nic w tym desenie!
Żeby jednak zakończyć moje mącenie,
odpowiem po prostu, że:
To JEDZENIE! 

 hehe  luzak 
Kot_Ursus
32 łapek (comments)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz