niedziela, 31 maja 2020

1101. 70 plus

Według różnych tabel porównujących wiek kota i człowieka, wynika, że Mufasa liczy ludzkie 72 lata, a ja 68 lub nawet 70! To niebywałe! Tym samym oddaliliśmy się znacznie  od naszych Ludzi, a sami przekroczyliśmy siódemkę w trwaniu naszego kociożycia. Tzw. 70 plus. Ja być może jeszcze nie. Ale ile razy Pańcia na nas spojrzy, nie wierzy w nasz seniorski stan. Jak twierdzi, nadal z nas aktywne Chłopaki, każdy na swój sposób, nie stroniący od zabaw i ganianek, czy wskoków i zeskoków z półki ze schodkami. Obok dobrej kondycji, bo o moim pędzlowaniu misek i ogólnej ciekawości świata nie wspomnę, jeszcze ten niezmieniony od lat wygląd, mylący nasz prawdziwy wiek. Być może inni zauważyliby, że kocia starość powoli nas dogania lub dogoniła, ale naszych Ludzi to nie dotyczy. Jakby im założono klapki na oczy. Oni widzą nas wciąż takich samych od lat. Czasem nawet nasza Właścicielka dopytuje nas, gdzie ukryliśmy zmarszczki i siwe włosy? Odpowiada zwykle sobie sama, że pod szaro-niebieskim futerkiem. Poza tym Niebieściuch sprawnie zarządzający, a czym starszy, tym nie do pobicia. Ale jeśli w kraju moich Przodków, głowa państwa to poniekąd nasz rówieśnik, to czym tu się tak ekscytować? 😉

A może ja bym został sobie prezydentem? Ale przecież już jestem szefem ogródka. Hmm

4 komentarze:

  1. aż ciężko uwierzyć, że obaj to już starsi panowie! nie pamiętam kiedy, ale poznałam przed laty młodzieniaszków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oni pozostali w jakimś sensie, chociaż u Mufasy zaostrzyło się szefowanie. Hehe A Ursusso wciąż tak samo się zachowuje, tyle źe obaj juz nie bawią się tak dlugo piórkami lub w ganianie z nami, jak kiedyś. Widocznie szybciej się męczą albo nudzą? :) Może koty też rożnie się starzeją, jak ludzie. Niektórzy po 70-tce zostają prezydentami i sama nie wiem, skąd ktoś taki czerpie tyle energii. Hehe

      Usuń
  2. Cześć chłopaki dziadki. Ja też jestem 70 plus. Niestety 80 plus nie doczekam. Mam wezwanie do przejścia za Tęczowy Most. Nie wiem kiedy tam się udam. Może za miesiąc, za tydzień, a może za trzy dni. Dziś moja ulubiona Pani Doktor powiedziała mi, że nie mam żadnych szans na dalsze kierowanie naszą ferajną. Niestety. Trzymajcie się chłopaki i dbajcie o zdrowie. Przekażę Klimbusiowi pozdrowienia od Was.
    Bruno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bruno! Co Ty mruczysz? To smutne dla nas, a jednocześnie miłe dla Klimbera i Dusi. Napisz nam koniecznie, co Ci dolega. Skoro ulubiona Pani Doktor tak mówi, to się nie myli. Ale może jest cień nadziei? Ja, żeby być 80 plus, musiałbym żyć jeszcze ludzkie 3 lata. Skąd mam wiedzieć, czy doczekam? Może Ty byś doczekał- to tylko 2 lata w Twoim przypadku. A wtedy dopiero byś przeszedł na drugą stronę Tego pięknego mostu? Smutny Ursusik i Mufasio :(

      Usuń