poniedziałek, 16 listopada 2020

1133. Król Mufasa Rozważny

 -Nie do wiary! Od kilku dobrych dni wytrwale czekam w Potworze, aż tamten Pan wsiądzie do swojej Bestii, a tymczasem Pan Telewizor donosi, że to może stać się niemożliwe, a przynajmniej utrudnione. Twierdzi, że miały miejsca jakieś kłamstwa, oszustwa, manipulacje! W człowieczym świecie to niestety coraz bardziej norma, nie to co w kocim. Bardziej zmartwiła mnie jedna sprawa. Czyżby tzw. standardy demokratyczne, cokolwiek to znaczy, panujące w kraju moich Przodków przypominały te z kraju Przodków Mufasy? Stanę się teraz pośmiewiskiem dla Niebieściucha.

Król Mufasa Rozważny;)


-Olbrzymie, Amerykę odkryłeś? Choć w Twoim przypadku, to raczej nie do końca trafne pytanie. Myślałeś, że Twój kraj Przodków, to jakaś kraina miodem i mlekiem płynąca? Owszem na pewno lepszy, niż mój, ale nie łudź się- wszędzie są źli ludzie. A my nie ma mamy na to żadnego wpływu. Owszem, nie wyprzemy się naszych korzeni, w moim przypadku Archangielska nad Morzem Białym, czy jeśli chodzi o Ciebie stanu Maine, ale pomrucz szczerze, czy my widzieliśmy te miejsca na własne kocie oczy? I czy zobaczymy? Wątpliwa sprawa. Urodziliśmy się w polskich hodowlach, w których u mnie pani Agnieszka, u Ciebie Pani Anna, pełniły zaszczytną funkcję naszych pierwszych Pańć, mruczymy w polskiej mowie, a nasze pochodzenie zdradzają jedynie dwa słowa zapisane w nazwach naszych ras. Rosyjski i Maine. Dlaczego więc musisz mnie wciąż identyfikować jedynie z krajem moich Przodków? 

 Nie przejmuj się więc sfałszowanymi wyborami gdziekolwiek. U nas w domku nie ma żadnej demokracji, nikt z nas w nią w nie wierzy. Wystarczy zobaczyć, jak panoszą się człowiekowate, gdy próbują zdobyć czyjeś głosy. Albo gdy kłamią, kiedy je liczą. A jak już obejmą władzę, w większości kręcą, oszukują i nie dotrzymują obietnic, którymi karmią naiwnych “kiełbasą wyborczą”. Ale to nie o taką kiełbasę chodzi, o której teraz myślisz ;)  Dlatego u nas w domu panuje tylko monarchia! Przy aprobacie Ludzi-sam się mianowałem i objąłem tron. Koronacja na króla naszego domowego królestwa odbyła się, zanim jeszcze do nas przybyłeś. Ludzie nie żałują i chętnie mi służą. Ja zaś w zamian za ich oddanie i uczciwe intencje, a także według ich talentów, obdarowałem ich najlepszymi posadami w królestwie. Pańcio to moja prawa łapka, techniczny ochmistrz, rycerz dworu i kociobisty doradca. Pańcia to dama dworu, królewna, ochmistrzyni i nadworna kronikarka. Oboje dzierżą obowiązki stańczyków oraz strażników królewskiego skarbca, dzięki czemu Twoja miska nigdy nie jest pusta. Poza tym pełnią inne funkcje: podmiszczych, (od misek), bawczych, myjczych, podkuweczych, podszczotczych, podpodusich, podkocykowych, podkołderkowych, a kiedy trzeba to i pośrednich medyków dworu.

-To chyba Pan Weterynarz? 

-Ale on nie jest częścią naszego dworu. Do niego trzeba mnie jakoś zawieźć, stąd taka nazwa. Za to ja zapewniam Ludziom leczenie pierwszego kontaktu metodą mruczankowo-miziankową. Nie zapomnę im nigdy, że nie poddali się i po dziewięciu dniach mojej tułaczki, gdy zaginąłem, odnaleźli mnie, uratowali od śmierci i że nie wypomnieli mi niespodziewanych wydatków. 


-Niebieściuchu, a właściwie Wasza Mufasia Mość, a co ze mną? Nie zasłużyłem sobie na żadną posadę w Twoim królestwie?

-Ursusie, jestem wymagający, ale na pewno nie żaden “groźny!”, ale i kieruję się rozsądkiem oraz dobrze wiem, że każdy musi znać swoje miejsce. Twój talent to żaroczkiewiczowanie, ale także i profesjonalna regulacja populacji gryzoni i ptaków. To Twój świat i tam Cię widzę! Polowania to przecież królewskie hobby i gdy ja haruję w Bamboszu lub na tronie, Ty musisz przejąć moje ogródkowe zadania. Zaimponowała mi Twoja umiejętność  i strategia obmyślenia zdobycia gryzonia, a Twój łowczy spryt  przejdzie do historii. Dlatego mianuję Cię wielkim łowczym polnym oraz wielkim łowczym polnym nocnym, a szczurki w płocie to mój prezent dla Ciebie. 

-A nie samozwańczych słoneczników?

-A myślisz, że samozwańcze słoneczniki mogłyby sobie tak wyrosnąć bez mojej wiedzy?

-Hmm….to Ty wiesz wszystko…


😂😁

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz