wtorek, 30 czerwca 2009

224. Urusik obrażony- Ludzie zawiedli!


  Myślałem już, że wydostałem się z ryzów depresji, gdy tymczasem znowu zwaliły mi się problemy na moje pędzelki. Tym razem obraziłem się na moich Ludzi!! Tak, tak moi drodzy Czytelnicy, to moja Pani i Pan sprawili swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem przykrość mi i Mufasie.

-Mrucz za siebie Ursusie, ja tam nie mam nic za złe Ludziom, choć w pierwszej chwili też mi się przykro zrobiło. Jednak pamiętaj, że to tylko homo sapiens, a nie Kotowate, więc sam rozumiesz... Życie jest za krótkie, aby się gniewać na Panią i Pana, to też już im wybaczyłem.

   Rusek zaczyna się panoszyć, wybaczcie, ale pominę Jego komentarz, by pomruczeć Wam, co się stało. Otóż kilka dni temu całkiem przypadkiem, kiedy uprawiałem kocie zapasy z Niebieską Kreaturą, zauważyliśmy pod łóżkiem Ludzi pewien tajemniczy papierek. Na nasze zielone i żółte oko leżał sobie tam już dłuższy czas. Zainteresował nas on, to też rozwinęliśmy go łapkami, po czym odczytaliśmy, że to bilet do kina. To, że do kina to nic, ale moi drodzy Czytelnicy, to nie był zwykły film, tylko “SlumDOG milionaire”!!!! 

Jak nasi Ludzie mogli nam to zrobić? Pójść na film, który w swoim tytule zawiera słowo związane ze szczekaczami? Tymi samymi, którzy są odpowiedzialni za obsmarowanie nas w “Kocich plotkach”, a także nieprzyznaniu mi kocionominacji do kociooskara w Kocioliwood!!! Mało tego , kiedy sobie pomyślę, że Ludzie wydali pieniądze na bilet, podczas gdy mogli je spożytkować w sposób bardziej ciekawy, np. kupując mi saszetkę Sheby lub coś równie smacznego, to robi mi się jeszcze bardziej przykro. Dlatego też obraziłem się na Ludzi i basta! Siedzę w foteliku i patrzę na nich “spod byka”, 
a oni dolewają oliwy do ognia, nazywając mnie Wikingiem przez wzgląd na moje uszka. Kompromitacja! Jestem maine-coonem, a nie norweskim leśnym..Hmm

Co te kocisko wie o bykach? Żadnego pożytku z niego, tylko sierść zostawia po sobie!”


-Nie oszukuj Kupo Kłaków naszych Czytelników, bo my obaj dobrze wiemy, że Twoje obrażanie się na Ludzi nie potrwa zbyt długo. Ciekawi mnie, jak długo czasu będziesz stroił fochy, jeśli weźmiemy pod uwagę, że Pani niebawem otworzy Panią Lodówkę. Kiedy usłyszysz szelest papierka, w którym mieszka sobie kiełbaska lub pudełko z surowym mięskiem na ludzki obiad, od razu pobiegniesz, a swoją uniesioną dumę schowasz w kieszenie Twojego olbrzymiego futra! Mało tego ciekawe, czy nocą nie wpakujesz się pomiędzy Ludzi do łóżeczka i nie zaczniesz mruczanek, a potem żądań, aby Cię tulili lub masowali po grzbieciku! Dziś sprawdzę i będę Cię obserwował.

Hmm, a do tego jeszcze panoszący się Rusek na moich pędzelkach. Kto to widział!!! Same problemy...
Kot_Ursus
20 łapek (comments)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz