środa, 6 lipca 2016

845. O Kurka wodna!

   Pomyliła Was Łyski z nami Kurkami wodnymi, czy też Kokoszkami! Nie rozumiała, dlaczego Wy macie białe blaszki, a my czerwone, a to z kolei doprowadziło do tego, że zaczęła nas wszystkich nazywać Biało-CzerwoniDziwna sprawa. A skoro mowa o Biało-Czerwonych, to Czaplo nam doniósł, iż przed samym meczem w piłce nożnej Polska-Portugalia, przyśnił jej się dwie noce pod rząd sen, w którym "dostała" informację, że kraj jej Przodków przegra. Nie chciała wierzyć, zbagatelizowała, ale stało się, jak się stało. Czaplo dowiedział się też od gruchających gołębi, czasem przesiadujących na jej płocie, iż wczoraj nawiedził ją kolejny sen, z którego niby wynikałoby, że ME wygra Francja. I tak bez znaczenia, ale zobaczymy. A w ogóle pierwszy raz- a nie tylko z opowiadań, czy TV Historia :), Ludziowaci mogli za ich życia doświadczyć takie wyniki piłkarzy na imprezie rangi, jak ME, mimo że daleko tej dyscyplinie do siatkarzy, czy piłkarzy ręcznych. Cieszyli się, ale zdają sobie sprawę, że to tylko sport. Ciekawe, co tej Ludziowatej może się jeszcze przyśnić, bo sny to ona ma, że ho ho i...jej Kocury ponoć też! Chodzą słuchy, że pod wpływem niektórych snów nawet się trzęsą, ich wąsiki również, i to zarówno w koszyku i fotelu

Pamiętaj, na moją komendę biegniemy do trzcin! Dobrze Mamo!

Uwaga, teraz! Dlaczego ta Ludziasta podśmiechuje się z naszych nóżek?

Mamo, daleko jeszcze? 

Niby nic, ale odnoszę wrażenie, iż ktoś w nieruchomej pozycji na mnie patrzy! Myśli, że się nie domyślę...

Dzieci- ewakuujemy się i to prędko! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz