czwartek, 12 marca 2020

1083. I jeszcze jedna


  Już miałem nadzieję, że to koniec, ale nie- Pańcia poszła za ciosem i skonstruowała kolejny kawał z moją kocioosobą w roli głównej. Pańcio znowu nie odgadł, ale gdy usłyszał odpowiedź, od razu skojarzył i się uśmiechnął. 
  • -Jaka jest ulubiona stacja metra Ursusika w Porto?
  • -Lapa. 

Hmm, Pańci przypomniały się ich dwukrotne podróże do Portugalii, które przywiodły wspomnienia.
Już wtedy w Porto zwrócili uwagę na śmieszną nazwę stacji metra, przez którą przejeżdżali. Ja z tego niewiele rozumiem, gdyż „L”to nie „Ł”, ale kto za Pańcią i jej skojarzeniami  nadąży...
😆

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz