piątek, 28 października 2022

1279. Podział dzielnicowy Krainy Garaży?

  Gdyby nie nocne hałasy sprzed kilku dni, które wybudziły nawet moich Ludzi, tamta noc nie nie różniłaby się od innych, a ja mógłbym się spokojnie wyspać. Tymczasem wyrwany ze snu, musiałem wyjść do ogródka i sprawdzić, co się stało. Rozejrzałem się i nie widząc niczego szczególnego, zacząłem nasłuchiwać przy płocie. Przez szpary w drzwiach wejściowych dostrzegłem znane mi postaci. Postaci w barwach trójkolorowych! Trójkolorki dały do wiwatu, nie bacząc że inni wokół chcą spać. Podejrzewałem, co okazało się potem prawdą, że te przemądrzale Wredoty musiały wejść w konflikt, dotyczący ich władzy w Krainie Garaży, a dodatkowa iskra rozpaliła spór o terytoria i tron. Wszystkie cztery Kocie Kawowe Damy, czyli Mocca, Cappuccino, Latte i Espresso, zebrały się w jednym miejscu i sycząc jedna przez drugą, ani myślały ustąpić. Usłyszałem, jak się kłóciły, że Krainą Garaży ma rządzić jedna Królowa, wybrana przez Trójkolorową Radę. Gdy tak wrzeszczały, pomyślałem, jaka to ulga, że mury, tudzież płot, strzegą naszego Domowego Królestwa. I że nikt niepowołany się tu nie dostanie. 


-Samozwańczą Królową Cappuccino należy wyrzucić z tronu i niech zarządza swoim kawałkiem, czyli tymi garażami, na których zawsze przesiaduje. Reszta przejdzie pod nasze łapki! -wołały!

-Cappucino nie chce współpracować i jako jedyna z Trójkolorek nie chce zaufać Niebieściuchowi, Ursusowi, ani Ludziowatym. A to nasi sojusznicy i obrońcy przed Luką Rudym Bandytą i innymi wrogami, choćby w postaci biało-czarnej Muu- kontynuowały. 


  Nie mogąc znaleźć porozumienia w kwestii, kto zasiądzie na tronie w Krainie Garażów, uzgodniły, iż każda otrzyma równy kawałek krainy, coś na wzór dzielnicowego podziału. Księżna Mocca nie zamierzała oddać choćby centymetra garażów. Rościła sobie większe prawa do posiadania połowy, a nawet całości terytorium, z racji tego, że najczęściej przechadza się po włościach, a także dlatego, że minimalnie ufa swoim sąsiadom, czyli nam. Nawet jeśli wskakuje na płot na mój widok :) Z kolei Księżna Latte i Espresso postanowiły połączyć siły, by w przewadze wymusić na Mocce swoje żądania. Jako Wielki Łowczy Polny na dworze Króla Mufiego-Mufasy wsłuchiwałem się w te dziwne pertraktacje. Musiałem wiedzieć, co się dzieje i aby poinformować mojego Przywódcę.





-Podział dzielnicowy Krainy Garażów? Jeszcze czego! To ja jestem tu Królową! Nie poddam się tak szybko! Cappuccino.


😄😂


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz