poniedziałek, 28 listopada 2022

1286. „Oglądam golaski w internecie”

  Gdy Ludziowata zapatrzona w ekran jej laptopa, przechodziła ze strony na stronę, co chwilę się podśmiechując, zaintrygowany Pańcio, zapytał ją, co ciekawego czyta. Odpowiedź jaką usłyszał, a była nią:” oglądam golaski w internecie”, mogłaby go wprawić w osłupienie, ale znając Pańcię od wielu lat, od razu wiedział, że nie mogła mieć na myśli nic nieprzyzwoitego. Domyślił się, że to wszystko przez mój wygolony brzusio, który zachęcił ją, do odwiedzenia zdjęć z łysymi kotami. Nowa wiedza, wciąż przetwarzana:), gdyż okazało się, że w kategorii tzw. bezwłosych kotów, poza sfinksami kanadyjskimi, istnieją koty elfi, sfinksy dońskie, nie mające nic wspólnego z tymi pierwszymi oraz peterbaldy, czyli koty petersburskie! Nazwy dwóch ostatnich wskazywałyby na ich rosyjskie pochodzenie. Dla mnie to kluczowa sprawa, gdyż prowadzi do Mufasy! Co więcej koty petersburskie, czyli peterbaldy to krzyżówka sfinksów dońskich z kotami orientalnymi. A tak się składa, że rasa Niebieściucha również „nosi” geny kotów orientalnych! Niewiarygodne- mój niepozornie goły brzuch, zwany golaskiem, sprawił, że Pańcia, nie tylko dowiedziała się nowych rzeczy, ale zaczęła porównywać peterbaldy- nie ze mną, a z Mufim-Mufasą.  Może przez jakieś podobieństwo?  O ile to peterbaldy….










Ja Ci dam golaski Ludziowato! A Ty Olbrzymo fikasz? 


Zdjęcia łysych skopiowane z internetu.

😉😄

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz