środa, 3 września 2008

121. Mufasa negocjuje

Dowiedziałem się, że Mufasa negocjuje z moją Panią sprawę dodania Go do mojego bloga, hmm. Tzn. walczy o możliwość napisania co jakiś czas notki, w której niby ma wyrazić swoje zdanie...Pani na pewno się zgodzi, a Rusek już się postara o Jej przychylność. Dlatego mruczy Jej do ucha i masuje głowę, tuli się i śpi przy Niej..Hmm! Zdążył już nawet mnie oczernić i pokazać moją Urusikową Kociobistość w negatywnym świetle, przez wstawienie filmu, w którym zagrałem tego złego...Muszę się przyznać, czasem zachowuję się niegrzecznie w stosunku do Niebieściucha...Gryzę Go w kark i łapię za ogon. On jest taki mały i panoszący się, że kusi mnie ta Jego mądrąlkowość, hmm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz