sobota, 6 września 2008

122. Tryumf Mufasy

 Chciałem zakomunikować, że Mufi-Mufasa, Rusek i Niebieściuch w jednym został oficjalnie przyjęty do zespołu  mojego bloga. Moja Pani głaszcząc mnie po pyszczku, powiedziała, że tak będzie ciekawiej i śmieszniej. Ciekawe, dla kogo? Mam się też nie obawiać i pisać dalej co chcę. To że przodkowie mojego Współmieszkańca pochodzą z takiego kraju, co to za nim sporo ludzi nie przepada, nie oznacza, że Niebieska Kreatura będzie tu stosować zakaz wolności słowa. I dobrze, bo w ten sposób wiem, że nic nie zostanie wykasowane, zmanipulowane i przeredagowane... 

   Ja, Mufasa oświadczam uroczyście, że nie będę kłamał, ani pisał pod dyktando moich przodków. Nie będę manipulował, ani przekrzywiał Ursusikowej rzeczywistości. Zastrzegam sobie jednak prostowanie oszczerstw i kłamstw pod moim adresem, jeśli takowe się pojawią na tym blogu. Ustaliłem z moją Panią, że mogę logować się do bloga, kiedy chcę. Pozostawiam wolną łapkę mojemu Kudłatemu Olbrzymowi Ursusowi w doborze notatek, zdjęć, szablonu bloga, filmów itp.
Jeśli uznam, że coś jest warte pokazania, np. plik video to zobowiązuję się do konsultacji z moją Panią. Jeśli Pani uzna, że film czy zdjęcie obrażają kogokolwiek, naruszają czyjąś godność, czyt. Ursusikową lub moją, Pani zastrzega sobie wykasowanie ich. 

                                                                      Podpisali:


                                               Mufi-Mufasa Rusek Niebieściuch

oraz Ursus-Ursusso Olbrzymo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz