wtorek, 31 grudnia 2019

1066. Na koniec 2019

 Muszę jakoś wytrzymać i przeczekać te okropne fajerwerki. To zmora każdego kończącego się roku. Przez hałas nie wychodzę z domu, nie mogę posiedzieć w ogródku, żeby zaraz coś gdzieś nie strzelało. Nudziłem się, więc postanowiłem podprowadzić ze stolika opaskę Pańci, która lubi się stroić w takie dziwne rzeczy. Gdy zauważyła, że zrzuciłem jej ozdobę na podłogę i gram w nią w hokeja, za karę włożyła mi chwilowo na czoło te cudo. Zdziwiła się, jak mam wielkie uszka i pędzelki i....głowę. No cóż, tyle się znamy, a ona się dziwi. W końcu Olbrzymo to Olbrzymo ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz