piątek, 7 maja 2021

1172. 14-te urodziny

  

Cóż to za dzień! Olbrzymo świętuje 14-te urodziny! Nie zliczę, ile już wyprosił mizianek, ile zaprezentował mruczanek, ile opędzlował misek, ile wsunął smakołyków, wszak to żarłoczne stworzenie. Urodził się po to, aby jeść. Często powtarza: jem, więc jestem. To jego motto kociożyciowe. Jako Mufi-Mufasa musiałem przywyknąć. Tymczasem Pańcia chciała Ursusowi zadedykować pewien utwór, który na trzy głosy z innymi dziećmi i młodzieżą, śpiewała w swoim pierwszym chórze. Chórze szkolnym. W wieku ok. 10-12 lat w odległym XX wieku. Gdyby wtedy wiedziała, że w dorosłości jej drogi skrzyżują się z pewnym żarłokiem, to by nie uwierzyła. Wszystkiego mruczącego Olbrzymie! Życzą Twoi Domownicy. 


Pewien żarłok NIENAŻARTY

raz wygłodniał nie NA ŻARTY

i wywiesił szyld na PŁOCIE,

że ochotę ma na PŁOCIE.

Tutaj na brak RYB NARZEKA,

Bo daleka RYBNA RZEKA.

Więc się zgłosił pewien ŻEBRAK

i rzekł żarłokowi, ŻE BRAK

płoci, karpi oraz ŚLEDZI,

ale rzeki pilnie ŚLEDZI

i gdy tylko będzie W STANIE,

to o świcie z łóżka WSTANIE,

po czym ruszy na POMORZE

i w zdobyciu ryb POMOŻE...

Odtąd żarłok nasz JEDYNIE

zamiast smacznych ryb JE DYNIE


Źródło: Dziwna rymowanka

Jerzy Ficowski




Tyle, że ja nie jem dyni. 

Ale za wierszyk dziękuję.

😊

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz