poniedziałek, 5 maja 2008

80. Parapeciarze


  
 Zapomniałem przedstawić Wam jeszcze dwóch moich kocich sąsiadów, którzy jak widzicie na zdjęciu patrzą się na mnie. Akurat wtedy spacerowałem sobie kulturalnie i grzecznie pod ich oknem. Może zżerała ich zazdrość albo smucili się z powodu ich niemożności wyjścia na dwór? Nie mogę nic pomruczeć w tej kwestii. Mieszkają jakby nad Kotką Mimi, ale nie tak bezpośrednio. Tak jabkby po przekątnej;)
Teraz w sezonie letnim ich Właściciele otwierają okna, a oni wtedy przeskakują na parapet od zewnętrznej strony budynku. Ja tam dziękuję za takie przebywanie na świeżym powietrzu-hmm. Ale jak nie mają innej możliwości to dobre i to;)
    Ich codzienne życie sprowadza się do bycia w domku i przesiadywania na parapecie. Z niego obserwują świat, w tym ptaszki i inne kocie osobistości przechadzające się po trawce. W tym Mnie i Niebieściucha;) 




-Ty kocia osobistość? buhaha 
Jeden z nich, ten po prawej stronie jest większy, a drugi mniejszy. On, co dziwne, jakoś nie rośnie-hmm to może to jakaś podobna linia do Mufasy i Brunatniaczki?
-Co Ty możesz wiedzieć Kudłaczu, hahaha. Na pewno mam więcej latek, niż Ty... Mały wzrost nic nie znaczy.
    Hmm, w każdym razie przez to, że te dwa Futrzaki zwykle siedzą i odpoczywają na parapecie moja Pani nazwała ich Parapeciarzami. Tego większego nazywa Kolegą z Parapetu,a tego mniejszego Koleżankę z Parapetu. Oczywiście może się tak zdarzyć, że pomylona została ich płeć, no ale jakoś trzeba ich nazywać. Nie mamy jak dowiedzieć się, czy to Dziewczynka czy Chłopiec. A może oboje są tej samej płci? Dlatego przyjęliśmy trochę stereotypowo, że większy to Kocurek, a mniejszy to Kocia Panna.
-Co? Parapeciarze? Zobacz, jak te Niebieściuchy się panoszą...Takie młode i się mądrkują...
-Ten mały Rusek to nie taki młody, już tu mieszkał, jak się wprowadziliśmy...
-No dobra dobra, ale ten Włochaty Ursus to kociak..haha
-Kociak, nie kociak, ale już pojutrze skończy rok. Wysłał  nam zaproszenia na swoje urodziny.
-O kurka wodna i co? Idziemy?
-A jak myślisz? Będzie niezły koci bar...
-Hmm, kuszące...to się zobaczy.

Ja Ursusik chciałem zaprosić wszystkich moich Przyjaciół na moje Pierwsze Urodziny, które odbedą się 7 maja!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz