środa, 4 marca 2009

180. Przyjęcie Mufasy, cz.2 oraz Ursus Versacze

 Przyjęcie urodzinowe Mufasy powoli dobiega końca, ale my Koty mamy to do siebie, że bawić możemy się cały rok. Nie obawiajcie się moi drodzy Czytelnicy maj już niedługo, a wtedy ja Ursusso Olbrzymo skończę 2 lata! I na pewno obwieszczę te wspaniałe kociowydarzenie na blogu.
Poza tym Wy też kiedyś macie urodziny i też może nadarzyć się okazja, że Was odwiedzimy na Waszym przyjęciu, nawet jeśli Wasi Ludzie zapomną Wam urządzić kocie party. Party to takie słówko, które bywa używane w kraju moich przodków, a którego nauczył mnie Pradziadzio Pavarotti. Muszę Wam zdradzić, że Pradziadziowi zależy na tym, aby uczyć mnie tego dziwnego kocioangielskiego po to, żebym nie zapomniał, że moje korzenie sięgają stanu Maine w Stanach Zjednoczonych. "Musisz Prawnusiu wiedzieć, skąd pochodzisz"- pomruczał mi któregoś dnia...

  Ja tu mruku-mruku, a nie powiedziałem Wam jeszcze, że urodziny Mufasy stały się przyczynkiem do spotkania wielu znanych i cenionych kociobistości. Zjechały albowiem kociobistości świata filmu, jak Kot Tom, ale bez tej myszy Jerrego luzak , Różowa Pantera, zwana w kraju moich przodków Pink Panther, a także Lew Mufasa, Kot Sylwester, Garfileld, Filemon i Bonifacy i inne wspaniałe kociogwiazdy. Nie mogło też zabraknąć kociobistości ze świata kocionauki, kociosztuki i kociomody.
Przyjęcie Ruska Mufasy zbiegło się w czasie z zaplanowanym pokazem kolekcji wiosna-lato 2009 początkującego młodego projektanta Ursusa Versacze! Dlatego też, aby nie kazać wybierać naszym Gościom pomiędzy przyjęciem z okazji urodzin Niebieściucha a pokazem nowej kociokolekcji, zaproponowałem, aby pokaz kociomody odbył się u nas w domku.
  A było tak...rozbłysły światła reflektorów, goście usiedli na krzesełkach, muzyka włączona i....pojawił się na scenie pierwszy koci model. To koci profesjonalista i niejedna agencja kociomody walczy, aby jego pyszczek był symbolem ich domu kociomody i kociomarki....


   
   Kolekcja stawia na żółcie, pomarańcze i czerwienie, a więc barwy typowo ciepłe...

 
 Propozycja dla wielbicieli misiów i karate...
 
Tę bananową propozycję Ursus Versacze poleca szczególnie podczas wakacji w tropikach...
 
Design cytrynowy
      
Propozycja dla nieśmiałych lub tajemniczych, pt. "Randka w ciemno"...
 
Propozycja dla wielbicieli czarnych ptaków...


 
Kolejny projekt z serii dla nieśmiałych lub tajemniczych
"Randka w ciemno"...
 
 Propozycja na kocią randkę dla odważniejszych bez zakrywania pyszczka...
Projekt mandarynkowy
  
Design kwiatowy
 
Połączenie designu mandarynkowego z ptasim...
 Połączenie designu mandarynkowego z jabłkowym...
 Propozycja z serii patriotycznych, a więc biało-czerwona, idealna podczas świąt narodowych...
 
Propozycja na wyjścia do restauracji lub dla łakomczuchów
pt. "A nóż widelec"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz