piątek, 11 czerwca 2010

330. U Ludzi na dywaniku


    Moja Ursusikowa radość wywołana odwiedzinami moich Sióstr: Sahary i Any Comy już dawno minęła. Trwałaby nadal, jednak wszystko popsuli nasi Ludzie, gdyż zostaliśmy z Mufasą wezwani przez nich na przysłowiowy dywanik! luzak  Musieliśmy wysłuchać mowy niezadowolonych Państwa, którzy zarzucili nam brak współpracy, jeśli chodzi o poskramianie nieproszonych latających owadzich "gości".

-”Kto to widział, dwa Kocurra w domku, a nie mogą zająć się regulacją populacji komarzej, która utrudnia nam życie”- powiedziała stanowczo Pani, wskazując palcem swoje pogryzione przez komary łydki i ręce. Potem na naszych oczach zajęła się regulacją dwóch latających insektów, czym bardzo nas pozytywnie zaskoczyła, gdyż nie mieliśmy pojęcia, że ludziowate również posiadają takie zdolności. Kiedy przyglądaliśmy się, nieco odmiennej od naszej, technice polowania na te owady, zwaną “na laczka” luzak , Pan zwrócił się w naszym kierunku:

-Kto to widział, żeby takie dwa Koty jak Wy pozwalały komarom i muchom swobodnie wlatywać do domku, gryźć Waszych ludziowatych i być może Was. Jak pilnujecie domostwa Kocury? Co? Co to za leniuchowanie?

  Drodzy Czytelnicy, po tej jakże niemiłej krytyce pod naszym kocioadresem, zarówno Niebieściuchowe jak i moje Olbrzymowe wąsiki opadły, a jedyne co miałem na swoją kocioobronę to głośne “miauu” i ocieranko grzbiecikiem o człowiecze łydki. Nic jednak nie wskórałem, gdyż Ludzie zarządzili, że należy nas ukarać i do końca dnia musieliśmy udać się na harówki: ja grzbietowo-lewołapkową typu fotelikowego, a Rusek brzuszno-prostołapkową typu łóżeczkowego luzak . Nie chcę nawet wspominać jak baaardzo jesteśmy obaj zmęczeni! 



Nadmienię, że tylna łapka również przybrała nieoczekiwaną pozycję...


Rusek jest już bardzo wymęczony! A szansy na poprawę nie widać... luzak

  Kara w postaci tak ciężkiej harówki dała nam do myślenia i jeszcze tej samej nocy zajęliśmy się profesjonalną regulacją populacji owadów, a w szczególności komarów, much i nawet dwóch pająków...Ku radości naszej Pani i Pana oczywiście!
  Tak więc drodzy Koci Przyjaciele, nie czekajcie, aż Was Wasi Ludzie wyślą na przymusową harówkę, tylko regulujcie i jeszcze raz regulujcie, a także nie pozwólcie, aby latające cwaniaczki wpraszały się do Waszych domków bez pytania. Inaczej sytuacja może się bardzo skomplikować.



 hehe 
Kot_Ursus
15 łapek (comments)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz