poniedziałek, 7 kwietnia 2008

69. Ursusowe 11 miesięcy

Pozostając jeszcze w konwencji urodzinowo-imienionowej chciałem się pochwalić moim kolejnym miesiącem życia. To już 11-sty taki miesiąc, a spoglądając na suwaczek zauważyć można, że pozostało już tylko 30 dni do moich Urodzin;) Ale się cieszę, a mój szopi ogon noszę elegancko w górze, co by każdy wiedział, jaki jestem dumny. Ale zanim dojdzie do mojego Roczku to wcześniej pierwsze Imieniny;)Ze spraw przyziemnych to delektuję się spacerkami, na których bywa, że spotykam moich kocich sąsiadów. Są nimi m.in. Filemoncia, jej współmieszkaniec Gładki i Mimi. Bywa też, że spotykam takiego innego Kocura, którego moja Pani nazwała Gerwazym. Są też inni koci Kumple, bo w mojej okolicy bardzo dużo ludzi lubi Mruczące Futrzaki i można je przyuważyć na parapetach ich domków;) Niestety nie każdy z nich jest nastawiony do mnie przyjacielsko....;( Warczą, prychają, się rządzą i panoszą. Co za Koty.Są też i Psi Koledzy;) No i jestem Olbrzymim Pieszczochem, uwielbiam się tulić do moich Opiekunów, śpię z nimi pod kołderką z główką na poduszeczce. A w podzękowaniu mruczę, a brzmię wtedy jak Traktor...Ursus;););)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz