piątek, 27 lipca 2012

480. Chłodzenie się

 Tu Ursus: jak to gdzie jestem? Podczas gdy Mufasa odpoczywa schłodzony wodą na futerku, ja chłodzę się w sąsiedztwie Luny. Co prawda mamy na pieńku za wczorajsze syczenie, kiedy to pomyliłem Czarnulkę z Ruskiem. Wielkie mi halo, jedno i drugie należy do krótkowłosych kotów, a ja chciałem się bawić! Nie wiedziałem kogo trącam łapą, leżąc brzuchem do góry. Hmm. Niestety nie udało się poganiać z nimi. Było minęło i życie toczy się dalej....

23 komentarze:

  1. Widze, ze Luna ma u Was coraz większe powodzenie. Pewnie wkrótce zaczniecie rywalizować o tą kocią damę. Nic dziwnego , bo piekna jest. A może wyjście z tej sytuacji jest takie, zebyście ganiali we trójkę. Ja niestety z Luną w gonitwy sie nie pobawię, a szkoda, bo przydałby by mi sie ktos do kociej zabawy.
    I jeszcze...pięknie wygladacie tak odpoczywając razem :)) Rudi

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie Rudi, nie będziemy o nią rywalizować, ona nas nie interesuje jako kocia dama, ale jedynie jako koleżanka sasiadka. Panoszy się, ale da się wytrzymać. Co prawda ja z nią mogę choć się poganiać od czasu do czasu, ale z Niebieściuchem, tak łatwo nie jest. Luna wie, że do Mufasy nie podchodzi się za blisko, musi być choć metr odległości :))) a Ty musisz pomruczeć Pańci, aby sprawiła Ci jeszcze jednego kota, chyba że Pańcia juz nie chce.....Ursusso.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie problem w tym, ze Pańcia juz nie może sobie pozwlic na drugiego koteczka. Po ostatnich wydarzeniach wie, ze może byc róznie z jej zdrowiem i to dlatego. Ja za nią trzymam pazurki i chcę bardzo, zeby wszystko było dobrze z nią i tym samym ze mną. Bo słyszałem , jak mówiła, ze bardzo sie martwi o moją przyszłość, gdyby coś jej sie stało :( Domki ktore miały byc dobre dla nas podczas jej choroby okazały sie tragedią :( I jak tu wierzyć ludziom. Jak zrozumieć co dla nich znaczy, ze kochają koty :( ? Rudi

      Usuń
    2. Rudi, Twoja Pańcia dobrze myśli i postępuje, no i wielu ludzi ma koty, ale nie rozumie ich natury, a potem biorą się te wszystkie głupie opowieści na nasz temat....Ursusso.

      Usuń
  3. Ursusie, moje koty dziwią się że nie poznałeś kogo dotykasz, no jak to tak? przecież Ruska znasz od tylu lat, nawet po zapachu powinieneś poznać, co leży obok ciebie ;-)))leżenie na na pleckach nie zwalnia od myślenia hihihiihhi
    A

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahaha, moje kudlate futro ma pyszczku chyba wpłynęło na moj olbrzymowy węch i pomyliłem się. Ale wczoraj juz osyczałem Lunę za to, że mnie pycnęła łapą po głowie :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jaka Luna odważna, podnosi łapkę na Ursusa, a nos cały czy podrapany?
      A

      Usuń
    2. Nie, nic się nie stało, ona tak naprawdę boi się Ursusa, przez jego gabaryty, ale w porównaniu z Mufasą, pozwala sobie z nim na wiecej, np. Ganiają się, miski po sobie pędzlują, jakby się tolerowali...

      Usuń
    3. nic tylko pozazdrościć Ci, dobrze że Luna mieszka koło Ciebie a nie ten gestapowiec, prawda?
      A

      Usuń
    4. Oj miałaby trudno, gdyby z nią graniczyl plotami, ale wyraźnie się go boi, kiedy go widzi. A ostatnio pozakładał sobie siatki i śmiejemy się, że najlepiej by zrobił, jakby sobie dach rozsuwany nad ogrodem zamontował, to mu wtedy nawet mucha nie wleci. Oj mówię Ci, a terrorystów, tych drugich tak nazywamy, na szczęście nie widujemy,

      Usuń
    5. hhahah myśli że mu to coś pomoże? marzenie...sama widzisz, że co jakiś czas dodajecie siatkę w zwyż, a koty i tak dają rade uciec, najbardziej dobrze byłoby obudować od dołu aż w górę z zamkniętym otworem, taka wolierę, kiedyś podrzuciłam ci link, bo to nie jest tylko Wasz problem, tak maja wszyscy którzy maja problem z kotami, nic nie poradzimy innego , bo sa ludzie którzy nie cierpią kotów i zrobią wszystko żeby je zgładzić,
      A

      Usuń
    6. U nas teraz siatka jest na sto procent pewna, bo wcześniej mieliśmy taki sznurek. Luna juz sobie nie radzi, musimy jej pomagać wyjść, bo jakoś się przeciska, ale to tez można zamknąć. Nie robimy tego, bo chcemy, żeby nas odwiedzala. Kropka i Luna siadają na murku gestapowca i tak sie kłócą, że na pewno je słychać u niego w domu...

      Usuń
    7. i dobrze mu tak, za to co zrobił wszystkim kotom w okolicy hahha niech se koty gadają, niech miauczą mu nad głowa, może się do nich przekona, gorzej jak się zeźli i wyciągnie wiatrówkę hahahahah
      A

      Usuń
    8. On najlepiej by zrobił, jakby wszystko sprzedał i wyprowadził sie gdzieś do bloku, dziwię się, że mając ok.70 lat, moze wiecej ma siłę, żeby tak sie odgradzac od natury. Terroryści, ci drudzy są młodsi, moze i w moim wieku, moze z 5 lat starsi i zobacz, juz tacy źli...:((( a i dziwię się ludziom, że puszczają koty, bo jednak one ciągle chodzą i rzeczywiście moze w końcu dojść do nieszczęścia..

      Usuń
    9. no ale i tak na to nic nie poradzimy, bo za innych nie da się myśleć ,
      A

      Usuń
  5. szkoda, że koty kąpać się nie lubią, mogłyby z dobrodziejstw basenu w te upały korzystać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, na YT są co prawda filmiki z pływającymi kotami, ale to jednak wyjątki. Turecki van niby pływa. :)))

      Usuń
  6. A u mnie nici z obiecanych upałów, nie ma nawet dwudziestu stopni, więc jak się ktoś chce chłodzić, to zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U nas tez juz od jakoś dwóch dni juz normalnie, więc z z zaproszenia nie skorzystamy hehehehehehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój piesio wydaje się być niepocieszony w związku z odrzuceniem zaproszenia :D

      Usuń
    2. Hahaha, a ja dostałam po nosie, bo wczoraj jeszcze nie chciałam skorzystać z zaproszenia, a dziś u nas gorąco znowu :))) To chyba Twoj piesio pokazał mi, że z zaproszeń się korzysta :)))))

      Usuń
    3. Możliwe :P Bo ten mój piesio bywa złośliwy czasami ;)))

      Usuń
  8. Chyba jednak nie do końca jest złośliwy, bo wczoraj nocą popadało i dziś jest chłodniej i fajniej :)))

    OdpowiedzUsuń